Teksty piosenek > M > Melnitsa > Zmey/Żmij
2 539 666 tekstów, 31 744 poszukiwanych i 390 oczekujących

Melnitsa - Zmey/Żmij

Brak teledysku
Dodaj teledysk
Tekst dodał(a): Wilianna Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): brak Dodaj teledysk

Tekst piosenki:

Ах, иначе в былые года
Колдовала земля с небесами,
Дива дивные зрелись тогда,
Чуда чудные деялись сами.

Позабыв Золотую Орду,
Пестрый грохот равнины китайской,
Змей крылатый в пустынном саду
Часто прятался полночью майской.

Только девушки видеть луну
Выходили походкою статной,
Он подхватывал быстро одну,
И взмывал, и стремился обратно.

Как сверкал, как слепил и горел
Медный панцирь под хищной луною,
Как серебряным звоном летел
Мерный клекот над Русью лесною:

Я красавиц таких, лебедей,
С белизною такою молочной,
Не встречал никогда и нигде,
Ни в заморской стране, ни в восточной;

Но еще ни одна не была
Во дворце моем пышном, в Лагоре -
Умирают в пути, и тела
Я бросаю в Каспийское море.

Спать на дне, средь чудовищ морских,
Почему им, безумным, дороже,
Чем в могучих объятьях моих
На торжественном княжеском ложе?

И порой мне завидна судьба
Парня с белой пастушеской дудкой
На лугу, где девичья гурьба
Так довольна его прибауткой...

Эти крики заслыша, Вольга
Выходил и поглядывал хмуро;
Надевал тетиву на рога
Беловежского старого тура

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie przez AI:

Pokaż tłumaczenie
Ach, w dawnych latach inaczej to było
Ziemia z niebem czarowała wtedy,
Dziwy wtedy były widziane,
Cuda same się działy.

Zapomniawszy Złotą Ordę,
Kolorowy huk chińskiej równiny,
Skrzydlaty smok w pustynnym ogrodzie
Często chował się podczas majowej północy.

Tylko dziewczęta, aby zobaczyć księżyc,
Wychodziły z dostojnym krokiem,
On szybko jedną porywał,
I wznosił się, pędząc z powrotem.

Jak błyszczała, jak oślepiała i płonęła
Miedziana zbroja pod drapieżnym księżycem,
Jak srebrnym brzmieniem leciał
Równy grzmot nad leśną Rusią:

Ja takich piękności, łabędzi,
Z taką mlecznobiałą bielą,
Nigdy i nigdzie nie spotkałem,
Ani w zamorskim kraju, ani na wschodzie.

Ale jeszcze żadna nie była
W moim wystawnym pałacu w Lahorze -
Umierają w drodze, a ciała
Rzucam do Morza Kaspijskiego.

Spać na dnie, pośród morskich potworów,
Dlaczego im, szalonym, droższe,
Niż w moich potężnych objęciach
Na uroczystym książęcym łożu?

I czasem zazdroszczę losu
Chłopaka z białą pasterską fujarką
Na łące, gdzie dziewczęta są zadowolone
Z jego żartów...

Słysząc te okrzyki, Wołga
Wychodził i patrzył pochmurnie;
Zakładał cięciwę na rogi
Białowieskiego starego tura.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję Popraw lub Zgłoś

Historia edycji tłumaczenia

Płyty:

Doroga sna

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 539 666 tekstów, 31 744 poszukiwanych i 390 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności