Tekst piosenki:
Gdy pełzałam raz po łące
to spotkałam się z zającem.
On mi w oko, ja mu w oko
zakochałam się głęboko.
Nie, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Leci bocian ponad lasem,
wymachuje swym... ogonem.
Wymachuje swym ogonem
pozdrawiając przy tym żonę
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Wpadła gruszka do fartuszka,
a śliweczka wpaść nie chciała.
A śliweczka wpaść nie chciała,
bo śliweczka nie dojrzała.
Nie, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Dzik jest dziki, dzik jest zły,
dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
ten na drzewo szybko zmyka.
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Gdzieś w Wenecji na gondoli
jakaś para się... kołysze
jakaś para się kołysze
Zakłócając nocną ciszę
Nie, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Na polane wpadli zbóje,
po kolana mieli miecze
Po kolana mieli miecze,
bo to było średniowiecze
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Na kamieniu siedzi glizda,
mówi, że ją boli głowa
Mówi, że ją boli głowa,
bo to strefa atomowa.
Nie, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x2
Na cmentarzu widać trupa,
z grobu mu wystaje... głowa.
Z grobu mu wystaje głowa,
a konkretnie jej połowa.
Joł, joł...
Inwazja dzieje się dzieje wesoło, jakby miała, jarała to zioło
zakochał się gołąb bo widział ją gołą,jak za stodołą opalała się w gorąc.
Krótko rzec biorąc każdy ją kocha jaka radocha, gdy wchodzi na wokal pozdrawiają nasz morski lokal, aloha ja gęsta la vida loca.
Chcę zwiedzić świat, ma w domu globus, zatrzymała z turystami autobus.
Chcą jej pomóc przejść przez ulice, ona wyciąga się i pętli konikiem
Cieszą się zawsze ci co ją widzą, ona pojawia się znikąd z muzyką
Tak już bywa z naszą dżdżownicą, a przed wakacjami była dziewicą.
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraaaj
dżdżownico. x4
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
honor autorom! ;D