Tekst piosenki:
Jacek zawsze ciągnie w góry
Nowe szczyty tam zdobywa
Marek woli na Mazury
By co dzień kajakiem pływać
Jurek kocha stumetrówkę
A Marysia kocha Jurka
Ja zaś twierdzę, że jest zdrów ten
Który często daje nurka
W wodzie czuję się jak ryba
Jak kuzynka wieloryba
I pływacki as
Gdyby chciał choć jeden raz
Nie zwyciężyłby mnie chyba
Chyba że tak bardzo miły
Na którego nie ma siły
Wtedy trudno, cóż
Niech zwycięża sobie już
Byle serca zgodnie biły
Pod chmurami buja ptak
A ja płynę, płynę tak
O tak i tak, i tak
Żabką albo też na wznak
W wodzie czuję się jak ryba
Jak kuzynka wieloryba
Ale jedna myśl
Ciągle wraca do mnie dziś
Że tak sama płynę w dal
Jak to się niedobrze chwalić
Że jak ryba człowiek pływa
Kiedy uczuć nagłej fali
Nie dam rady, nieszczęśliwa
Biały ślizgacz krąg zatoczył
Chłopak gnał w słonecznych iskrach
Raz spojrzałam w jego oczy
I na amen, i natychmiast
W jego oczach utonęłam
Zanim chwila ta minęła
Bez ratunku, bo
Przecież nawet nie znam go
A tu miłość się zaczęła
Chłopiec dawno już odjechał
Już motoru ścichły echa
A mnie bystry prąd
Niesie coraz dalej stąd
Zamyśloną w sprawie pecha
Pod chmurami buja ptak
A mnie sił już całkiem brak
O tak i tak, i tak
Sama nie wiem, co i jak
Utopiłabym się chyba
Chociaż w wodzie jam jak ryba
Nagle czuję, że
Ktoś pochwycił mocno mnie -
To na pewno chłopiec ten!
A to groźny był milicjant
Z ogromnymi wąsiskami
Nie odpowiedziałam nic ja
Chociaż bardzo krzyczał na mnie
Zaraz na brzeg mnie wysadził
W ratunkowym, prawda, pasie...
"Kto nie umie sobie radzić
Ten do wody niech nie pcha się!"
W wodzie czuję się jak ryba
Jak kuzynka wieloryba
Ale jedna myśl
Ciągle wraca do mnie dziś
Że tak sama płynę w dal
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):