Tekst piosenki:
Wracasz z pracy już zmierzch
W ulubionym fotelu zagłębiasz się
Telewizor wciąż gra
Od godziny 16 twój seans trwa
Przemoc ogarnia cie
Nawet na kanale +
Chcesz to przygladaj sie
I na wszelki wypadek (?)
Wieczór kipi od złych wiadomości
Za sensacją rusza wielki pościg
Kręci wciąż na wysokich obrotach
Wciąga cię jak legalny narkotyk
Ale gdy normalność jest coraz dalej
Spróbuj ją w samym sobie odnaleźć
Spróbuj dziś znaleźc zwyczajną drogę
Spróbuj dziś być jeszcze sobą
Czasem wmawiaja ci ze przeciętność wystarczy
By dobrze żyć
Ktos odkupic cie chce
By sensacja zarobic na wlasny chleb
Ty nie sluchaj ich rad
Sprobuj wreszcie soba byc
I odnalezc swoj swiat
Aby jakos normalnie moc zyc
Wieczór kipi od złych wiadomości
Za sensacją rusza wielki pościg
Kręci wciąż na wysokich obrotach
Wciąga cię jak legalny narkotyk
Ale gdy normalność jest coraz dalej
Spróbuj ją w samym sobie odnaleźć
Spróbuj dziś znaleźc zwyczajną drogę
Spróbuj dziś być jeszcze sobą
Jeśli zmienić chcesz coś
Nie nadawaj cudzych fal
Wlasną przecież masz moc
Aby nadaweać swój własny świat
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):