Neffex - Mirror

Nie, nie możesz mnie uziemić
Zagubiony we własnych myślach czuję się jakbym tonął
O nie, nie zdobędę tego teraz
Zakopany tak głęboko pod ziemią
Idę tam gdzie słyszę dźwięk
Zawsze na własną rękę, czuję to właśnie teraz
Nieznany, więc moje serce bije
Ponieważ nie rozumiem co się dzieje teraz
O nie
Spoczywam w pokoju
Pozostawiam z tyłu gorszego mnie
Pracuję ciężko żeby się stać tym lepszym
Patrząc do tyłu, nigdy się nim nie stanę
Chodźmy!
Lekkomyślnie
Walcząc żeby zapomnieć, że to ja
Czuję jak to się w środku jątrzy
A ja tylko chce odnaleźć tego lepszego mnie

I to ty jesteś tym który mnie zawiódł
Patrze na samego siebie teraz
Lustro prawie samo pękło
Krzyczę, ponieważ potrzebuję pomocy

Próbuję zapomnieć
Zatrzymałeś mnie, jak tylko się spotkaliśmy
Zawsze byłeś przestraszony tego co stanie się zaraz
Nieprzygotowany, więc bałeś się żałować
Jestem zły
Bo zmarnowałem czas
Siedziałem w miejscu gdy powinienem był się wspinać
Zatrzymałem się z pogonią i zapomniałem się rozwijać
Czuję się nie na miejscu, pusty w środku
Ty myślałeś
Że nigdy nie będę
Nic nie zyskam
Powodowałeś, że wątpiłem we wszystko
Byłeś tylko nową gorszą wersją mnie
Teraz ty
Jesteś moim wrogiem
Żałujesz, że kiedykolwiek mnie spotkałeś
Pracujesz dopóki, nie spowodujesz mojego upadku
Więc ja będę mógł stać się lepszą wersją mnie

I to ty jesteś tym który mnie zawiódł
Patrze na samego siebie teraz
Lustro prawie samo pękło
Krzyczę, ponieważ potrzebuję pomocy