NIKI - Amnezja

Najlepsi kumple ale znaczysz dla mnie więcej
W końcu ostatnio między nami jest gorącej
I byłam pewna że mnie lubisz trochę bardziej
Ale widzę że to już nie aktualne

Siedziałam obok
Widziałam cię z nią
Nie byłeś sobą
I tamtego dnia
Skumałam że ja
Chce być jedyną

To nie twoja wina, przecież nie pamiętasz nic
Wymówkami rzucasz, no i po co ściemniacz mi
Może i się zgadzasz, to było niemądre
Mówisz mi przepraszam na dobry początek

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone

Szansa jedna druga trzecia to nie działa
Ale gdybyś zechciał czwartą bym ci dała
Co ma być to będzie, to jest niezła bzdura
Ja już teraz wiem że nam się nie uda

Siedziałam obok
Widziałam cię z nią
Nie byłeś sobą
I tamtego dnia
Skumałam że ja
Chce być jedyną

To nie twoja wina, przecież nie pamiętasz nic
Wymówkami rzucasz, no i po co ściemniacz mi
Może i się zgadzasz, to było niemądre
Mówisz mi przepraszam na dobry początek

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone

Nie wiesz że tam byłam
To dopiero śmieszne
Trochę się zawiodłam
Czuje znowu dreszcze
Wszystkie twe zasady
Gdzieś tam przepadły
Teraz dla mnie jesteś
Nic nie warty

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone

Czasu nie cofniesz
Zaufałam ci to było nieistotne
To już żałosne
Myśle że dni dla nas są już policzone