Nizioł - Zbój ft. PanTerapia

Zabierać bogatym i oddawać biednym
to nie Sherwood tylko słowiańskie manewry
mam stado baranów i ja jestem pasterz
jak będę kumaty to zrobię z nich kaskę
a potem mnie straćcie...
Bo zrobię rząd w huja bo robi mnie
i nie chce już wiedzieć co to jest gniew
masz stado baranów to kurwa je strzyż
zanim o 6 rano Ci wjadą pod drzwi
i nie jest mi wstyd za czasy przeszłe
nie miałem nic, chciałem krewetkę
nie jest mi wstyd za własny krzyż
bo noszę go z dumą i tacham na szczyt

Niech prowadzą na stryczek, na stryczek i już
ja mam swoją bandę i jestem też z gór
to co jest Twoje to jest także ich
także bierzta se wszystko
nie zamykaj drzwi

Niech prowadzą na stryczek, na stryczek i już
ja mam swoją bandę i jestem też z gór
to co jest Twoje to jest także ich
także bierzta se wszystko
nie zamykaj drzwi

Na zgubę spisany, silny jak tur
wietrzyli mu straty on przeżył za dwóch
wpajali mu kwestie że będzie najlepiej
wsadzali w prawidła że szkoła się przyda
on jeździł po świecie ładując energię
zdobywając wiedzę jak nie wpaść w sidła
nie zawsze na przedzie, choć tam chciał równać
był tytanem pracy, na tym zyskać mógł
nie bał się wyzwań, lęku nie odczuwał
pokochał szum morza choć pochodzi z gór
mówili że zbój
to zrobił co czuł
choć w jego butach żaden nie hasał
to wróżyli mu drut kolczasty, mur
a cud to jedyne czego nie zaznał

Niech prowadzą na stryczek, na stryczek i już
ja mam swoją bandę i jestem też z gór
to co jest Twoje to jest także ich
także bierzta se wszystko
nie zamykaj drzwi

Niech prowadzą na stryczek, na stryczek i już
ja mam swoją bandę i jestem też z gór
to co jest Twoje to jest także ich
także bierzta se wszystko
nie zamykaj drzwi