Tekst piosenki:
Który to już raz
Martwię się, że zimy nie dożyję
Pulsu w żyłach brak
W zaspach łez tonę od stóp, aż po szyję
Zapomniałam jak na imię mam
Jak pachniesz i wyglądasz
Pochowałeś mnie,
jednak wciąż do okien mi zaglądasz
Zawsze chciałam mieć psa,
lecz Ty mówiłeś mi, że lepiej będzie bez,
że sama się wyliżesz
Teraz nie mam psa
I CIebie mówiącego co robić mam
Czemu ciągle szukam Cię
Choć i tak Cię nie odnajdę
Czemu ciągle łudzę się,
Że jesteś po tej nie po tamtej
Stronie
Od stu lepszych propozycji
Każda inna gorsza
Przyjmij mnie znów
Poukłada się od początku, aż do końca
Podejrzany głos wewnątrz gdzieś
Każe czekać, nie zapomnieć
Nasłuchiwać chcę
Kroków stóp Twoich blisko gdzieś koło mnie
Zawsze chciałeś mieć Ją
Piękną i poczciwą
Bóg Ci zesłał mnie
Dobrą lecz leniwą
Teraz nie masz jej i mnie już mieć nie będziesz
Skropliłam się
Czemu ciągle szukam Cię
Choć i tak Cię nie odnajdę
Czemu ciągle łudzę się,
Że jesteś po tej nie po tamtej
Stronie
Od stu lepszych propozycji
Każda inna gorsza
Przyjmij mnie znów
Poukłada się od początku, aż do końca
Zawsze chciałam mieć psa,
Lecz Ty mówiłeś mi, że lepiej będzie bez,
Że sama się wyliżesz
Teraz nie mam psa
I CIebie mówiącego co robić mam.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):