OneRepublic - Unbroken

Nie wiem co to jest
Ale wiem, że to coś, czego nie mogę przegapić
To tak, jakbyś pokazywała mi, gdzie mieszka szczęście
I mam siłę tylko na to, by zwrócić się do ciebie
Z każdą pustą przestrzenią
Brakuje mi fragmentów, które tylko ty możesz zastąpić
Jestem jak paczka mówiąca: "proszę, nie czekaj"
Twoje wnętrze jest kruche
Więc cieszę się, że tu zostajesz

Mogę ci przysiąc, że to serce
Było jaśniejsze niż spadająca gwiazda
I te wszystkie pieniądze, które mogłem wziąć
Teraz nie ma już nic, co mógłbym zniszczyć

Pozbierałaś fragmenty mnie i złożyłaś je razem
Nie ma mowy, żebyś kiedykolwiek dowiedziała się
Że moje serce się rozpadało
Bo przyszłaś i rzuciłaś mi linę
Rozpadałem się, ale teraz zakochuję się na zawsze
W kimś, kto nie odpuści
Moja miłość jest znakiem
Dzięki tobie jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny

Teraz każdy fragment mojego serca
Wraca na właściwe miejsce

Czas się zatrzymuje, kiedy jestem z tobą
Liczę sekundy, które dostałem
Bo każdą minutę, kiedy byłem kimś, kim nie jestem
Zwracasz mi
To tak, jakby nic nie znaczyła historia mojej
Próby ucieczki, nie mogę ukrywać
Jestem w ciemności i wszystkim co widzę, są twoje kłamstwa
I błyszczysz jaśniej
Niż wszystko, co kiedykolwiek widziałem
I mogę ci obiecać, że to serce
Będzie twoją spadająca gwiazdą
Ty wiesz, co to oznacza

Pozbierałaś fragmenty mnie i złożyłaś je razem
Nie ma mowy, żebyś kiedykolwiek dowiedziała się
Że moje serce się rozpadało
Bo przyszłaś i rzuciłaś mi linę
Rozpadałem się, ale teraz zakochuję się na zawsze
W kimś, kto nie odpuści
Moja miłość jest znakiem
Dzięki tobie jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny

Teraz każdy fragment mojego serca
Wraca na właściwe miejsce

Właśnie obudziłem się ze snu, w którym
Byłem całością,
Nie tylko fragmentem siebie; i na tych pustych ulicach
Miłość mnie podtrzymała i nigdy nie pozwoli mi odejść

Właśnie obudziłem się ze snu, gdzie
Byłem całością
Żaden fragment mnie i na tych pustych ulicach
Miłość złożyła mnie razem i nigdy nie pozwoli mi odejść

Nie zostało mi nic do zniszczenia

Pozbierałaś fragmenty mnie i złożyłaś je razem
Nie ma mowy, żebyś kiedykolwiek dowiedziała się
Że moje serce się rozpadało
Bo przyszłaś i rzuciłaś mi linę
Rozpadałem się, ale teraz zakochuję się na zawsze
W kimś, kto nie odpuści
Moja miłość jest znakiem
Dzięki tobie jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny
Jestem niezniszczalny

Teraz każdy fragment mojego serca
Wraca na właściwe miejsce
Na właściwe miejsce
Jestem niezniszczalny