Pharaoh - Разложение

I rozkładam się pośród lasów
Twoja kariera mnie nie interesuje
To, co z nimi zrobiłem - to okrucieństwo
Nie pytaj i nie ufaj
I rozkładam się pośród lasów
Twoja kariera mnie nie interesuje
To, co z nimi zrobiłem - to okrucieństwo
Nie pytaj i nie ufaj

Poruszam się pod ziemią i
Nie przysparza mi to żadnego wysiłku , ja
Paliłem przez lata, podczas gdy wy tchórzyliście
Dla nich perspektywą jest tylko śmierć
Za mną stoją legendy
Nie dawałem im patentów na swój flow
Palę, wokół mnie moja hacjenda
Ty na całe życie zostaniesz w komentarzach
Bezużyteczny głupiec
Te świnie potrzebują tylko tych pieprzonych koralików
Chcesz dissów
I nie możesz nie śledzić, bo już się uzależniłeś
Kiedy skończy się pamięć
Ja włożę nośnik USB
Nie przestawajcie płonąć
Lepiej mnie hejtować, niż osiągnąć większy sukces (wow)

I rozkładam się pośród lasów
Twoja kariera mnie nie interesuje
To, co z nimi zrobiłem - to okrucieństwo
Nie pytaj i nie ufaj
I rozkładam się pośród lasów
Twoja kariera mnie nie interesuje
To, co z nimi zrobiłem - to okrucieństwo
Nie pytaj i nie ufaj