Tekst piosenki:
1. ( Popey )
Tysiące klonów,
-Bełkocze cos do mikrofonu
Tysiące składów,
-Następna porcja, Amatorów
Postępu
-Nie widać !
Zatrzymali się w miejscu !
-Jak Kundel, by się wysikać !
Odbierają na innych falach !
-Chcą robić dobry rap !
Prędzej,
-Christopher Reeve, zrobiłby szpagat !
Przepadła,
-Tej muzyki magia !
Chronic
-To dziś fantazja !
Wszyscy tacy sami!
-Pędzą " pedalskie " stada !
Ty, Pokaż mi co masz !
-I nie gadaj !
Mózgi,
-Zalane cementem
Każdy chce być
-50 Centem
Zabawa,
-W " gangsterke "
A plecami Borewicz,
-Kiedy dostają w szczęke !
" Ziom, Ziom, Ziom
Ziom, Ziom, Ziom, "
Po dwadzieścia razy
-W każdym tekście
A o czym to ?
-Tego nawet autor, nie wie ?
Ty pokaż mi co masz...
Refren x2 ( Popey )
Ja wiem, że chciałbyś mieć wszystko
Byle jak, zrobione na szybko
Tak dziś, wygląda ten Hip Hop
To nie muzyka, a istny rynsztok
2. ( Re )
Ty, pokaż mi co masz !
-I zdejmij ten kamuflaż
Kogo?
-No Kogo?!
Chcesz oszukać?
-Nas nie ma szans
Słabi
-Kariery pragną
A są puści
-Jak uskok
Wyczyny
-Z opowiadań
Co to jest ?!
-Mam dość !
Bo nowe pomysły
-Śpią, jak bezdomni pod mostem
Każdy
-Woli nawijać
Że, nie chodzi mu o forsę
Boją się
-Ruszyć głową
Wolą żyć
-W cieniu kogoś
Tracą to
-Co bezcenne
Dla mnie to
-Za drogo!
Tu każdy
-Otępiały
Daje się
-Brać w obroty
Cóż, nie ma kryteriów
-Na wysłannika głupoty
Może niektórzy
-To pojmą
I w końcu docenią
-Że czas to pieniądz
A pamięć
-Jest dziurawą kieszenią
Pasja nie wchodzi drzwiami
-Żyję, umiera z nami
Wyrok na fałsz
-Bo nie ma serca, w urnie z prochami
Podziel życie,
-Na dwa !
Co chcesz mieć
-A co masz
Lenistwo
-Biedę dogania
Czas zęby
-swe zagryza
Refren x2 ( Popey )
Ja wiem, że chciałbyś mieć wszystko
Byle jak, zrobione na szybko
Tak dziś, wygląda ten Hip Hop
To nie muzyka, a istny rynsztok
3. ( Roku )
Złudzeni
-Pokarani fatamorganą
Pokazują
-palcem na to, czego nie mają
Ludzkie łby
-Zakopane w bruk
Wchodzą w bit
-Ale brak im słów
Piszą teksty
-I mijają się z prawdą
Dam im sen szczęścia
-Przymusową eutanazją!
Godziny bezczynności
- Biegną ćpać je
Własne ja
-Dali pod kastrację
Zagubieni
-Pośród własnych ideii
Stoją jak rzeźby
-W milczeniu kamieni
Miękną
-Krwawe kolana na grób
Przygarbieni
-Ku pamięci głów
Opluci schematem
-Gniją w barłogu pragnień
Pokazali kim są
-Teraz proszą o skalpel
Pogrzebani
-We własnej inspiracji
Goją rany
-Po drodze do katharsis
Refren x2 ( Popey )
Ja wiem, że chciałbyś mieć wszystko
Byle jak, zrobione na szybko
Tak dziś, wygląda ten Hip Hop
To nie muzyka, a istny rynsztok
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):