Przeprosiny - Oda do wspomnienia

Ciągle staram się
Być lepszym człowiekiem
Codziennie myślę, że jest coraz lepiej
Mimo wszystko skupiam się
Na przeszłości

Mam ochotę ci o wszystkim opowiedzieć
Tak jak kiedyś
Czasem myślę sobie, że tu przy mnie jesteś
Ale dawno ciebie nie ma, nie ma, nie ma, nie ma

Ta przeszłość wydaje się jakby nieprawdziwa
Ale jestem pewny, że to wszystko pamiętam

Chciałbym cofnąć czas, by naprawić błędy
Chciałbym cofnąć czas, by uratować cię od śmierci
Chciałbym cofnąć czas
Chciałbym cofnąć czas…

Powiedz mi dlaczego to zrobiłeś
Powiedz, czemu mi o niczym nie mówiłeś
To jest straszne, żyć bez ciebie
To zbyt abstrakcyjne, by było prawdziwe

Kiedy nadeszły ostatnie chwile
Trzymałem cię mocno przez całą wieczność
Strasznie się bałem, że nie dasz rady
Lecz w mych ramionach spokojnie odszedłeś

Kiedy nadeszły ostatnie chwile
Trzymałem cię mocno przez całą wieczność
Strasznie się bałem, że nie dasz rady
Lecz w mych ramionach spokojnie odszedłeś