PTP - Zachowaj Sekret

Kryminalni wciąż szukają, rozwiązania tych zagadek
Nikt nie patrzy jak wygrywasz, każdy czeka na upadek
Psy pod domem, kipisz w chacie, dla sąsiadów to sensacja
Zamknięte oczy, modlę się by to była halucynacja
Ktoś dał namiar na miejscówe, ktoś sprzedał moje blachy
Tak się zaczął koszmar życia, ja ze strachu prawie blady
Miękkie nogi, broń przy skroni, ale wiem co najważniejsze
Zachować sekret, nikogo nie sprzedać to po pierwsze
Wydygani małolaci, leszcze ze sztuką trawy
Na komendzie walą z ucha wierszem jakby mięli nawyk
Ty się nie daj im zastraszyć, pilnuj każdej tajemnicy
By mócz głową dumnie w górze chodzić po swojej dzielnicy
Zachowałem każdy sekret, za to odpowiem przed Bogiem
Nie puściłem pary z ust chociaż odczuwałem trwogę
Czułem ktoś podłoży nogę, ale zachowałem sekret
Na przyjaciół mogę liczyć dlatego tam nie wymiękłem

Morda na kłódkę chłopak, bo inaczej skucha
Mam tylko kilku ziomków którym bezgranicznie ufam
Niektóre tajemnice zabiorę z sobą do grobu
Sprawę ich osądu pozostawiam tylko Bogu
Czy puszczasz w miasto towar, panienki czy ściągasz myto
Czy używasz pięści, czy nosisz kosę czy kopyto
Nie ważne z czego masz to z uczciwa praca czy przekręt
Bądź charakternym typem, cii.. zachowaj sekret
Kto jest w temacie ten doskonale wie o co biega
Szanuj ziomków, rodzinę a psy omijaj z daleka
Bywa różnie, nawet jak powiną nie pękaj
Najmniej groźny jest ten, który najgłośniej szczeka
Chciałeś sprzedać, don't even try leszczu get to fuck off
Gardzi Tobą ulica, ja i cały mój skład
Dałeś dupy wypieprzaj, nić zaufania już pękła
Masz tu kodeks ulicy zawarty w szesnastu wersach

Eeee.. Zachowaj sekret
Nawet gdy, powiną cię psy
Cii.. Zachowaj sekret
Dobry chłopak na komendzie nie mięknie
Jakim jesteś kotem, wtedy okaże się ziomuś
Niektóre tajemnice zabiorę ze sobą do grobu
Nawet gdy, powiną cię psy
Cii.. Zachowaj sekret
Dobry chłopak na komendzie nie mięknie
Jakim jesteś kotem wtedy okaże się ziomuś
Niektóre tajemnice zabiorę ze sobą do grobu

Tylko podstawy, nie ma skutków bez przyczyny
Kiedy cała Twoja przyszłość zbiega się do jednej chwili
Musisz pokazać charakter, względem siebie bądź uczciwy
Jesteś teraz tylko Ty, sam przed sobą bądź prawdziwy chłopak
To są relacje które pozwalają brać wdech
Pełną piersią kiedy chcą Ci zabrać cały świat ten
Musisz zachować sekret, musisz nawijać biegle
Musisz być cwany, tutaj nie ma miejsca na korektę
Traktuj to jako przekręt, Gdy lądujesz na komędzie
Miej gotową wersje, trzymaj się jej w chuj zawzięcie
Będą Ci dawać rady i obietnice
Będą straszyć Cię i mamić żeby wyrwać tajemnicę
To Twój honor, czy nie jest zgodny z sumieniem
Myśl o ludziach którzy stoją za Tobą murem nie cieniem
Nawet bierz to jak dekalog, listę podstawowych zasad
Nie wpie*dalam Ci Mesjasza, powinieneś to rozgłaszać

To jest pestka skłamać, mówiąc nie wiem o co chodzi
Kto tak robi, może po ulicach chodzić, jak spie*dolić
Będziesz jebał bunkier przed swoim najlepszym kumplem
To nie może skończyć się dla Ciebie dobrze, policja Ci nie pomoże
Chroń mnie Panie Boże, przed takimi jak oni
Przez jednego frajera mogą mnie mieć jak na dłoni
Kurwa zadzwoni, będzie chciała się ustawiać
Ty nie będziesz wiedział że psy wystawiły go na wabia
Ziomale wiedzą od dawna że z psami się nie rozmawia
Nikogo tu nie namawiam, człowieku to Twoja sprawa
A gdy bierzesz się za tematy, musisz sobie sprawę zdawać
Że każda ryzykowna zabawa ma swoje prawa
Dlatego muszę uważać, gdy wychodzę z domu
Bo tef syf czyha wszędzie, krzyczysz CHWDP
Dzieciaku nawet nie wiesz, jak przerobią Ciebie w moment
Przekabacą Cie na swoją stronę i to będzie Twój koniec

Eeee.. Zachowaj sekret
Nawet gdy, powiną cię psy
Cii.. Zachowaj sekret
Dobry chłopak na komendzie nie mięknie
Jakim jesteś kotem wtedy okaże się ziomuś
Niektóre tajemnice zabiorę ze sobą do grobu
Nawet gdy powiną cię psy
Cii.. Zachowaj sekret
Dobry chłopak na komendzie nie mięknie
Jakim jesteś kotem wtedy okaże się ziomuś
Niektóre tajemnice zabiorę ze sobą do grobu