Tekst piosenki:
PUT-IN - Szlachta nie pracuje
1.
Jadą konie po betonie, fura wypas, pełen lans
Każdej kurwie po żetonie wepchnę w dupę, bo mnie stać
Dziwki żrą mi prosto z ręki, kozak jestem- każdy wie
Jebać system, ja baluję
Jebać wszystko, bawię się.
Jest sobota, to dzień święty- przy kieliszku modlę się,
Na pokutę ksiądz mi kazał jebnąć setę albo dwie.
W klubie barman wie co lubię, ja rachunek open mam.
Suka jakaś się pałęta, mówi "postaw, to Ci dam."
Zenek draniu, zrobiłam se test
Będziesz ojcem, mam w dupie czy chcesz.
Pchałeś w nocy i w dzień będziesz pchał
Szlachcic płaci, BO MA RAZY DWA.
Ref: Szlachta wie, zapierdala, bawi się ,
Jaram, ćpam, włożyć co do gara mam
Dziwki, koks, w klubie będzie tajski boks.
Kurwa mać urodzony aby chlać. x2
Nanana...
2.
Stawiam szmacie drin za drinem, ziomki razem chleją tu
Obstawiamy kto ją puknie- ten barbiszon będzie mój.
Szlachta kurwa nie pracuje w nas błękitna płynie krew.
Szlachta jebie i smaruje kurwa w genach taki zew.
Romantyczny koniec chwili, wielki finał kurwa strzał,
Ja po wszystkim myję ręce - taki odruch jakbym szczał
Mija kurwa miesiąc cały i na rogu suka jest
Jestem pojeb, pies na baby. Kim naprawdę ojciec jest?
Zenek draniu, zrobiłam se test
Będziesz ojcem, mam w dupie czy chcesz.
Pchałeś w nocy i w dzień będziesz pchał
Szlachcic płaci BO MA RAZY DWA.
Ref: Szlachta wie, zapierdala, bawi się ,
Jaram, ćpam, włożyć co do gara mam
Dziwki, koks, w klubie będzie tajski boks.
Kurwa mać urodzony aby chlać. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):