Rajd - Transmisja

Bardzo sobie cenię dziedzictwo narodowe
Dziedzictwo czy dziewictwo? Nie wiem, straciłem głowę
Kiedy rozum śpi budzi się głupota
Uśpiona w naszych czynach, czająca się w słowach

Zakopmy topór tak głęboko, żeby nie było po nim śladu
By ludzie żyli spokojnie, żyli spokojnie bez gniewu i strachu

Jeden wyciąga królika z kapelusza
Drugi z królika kapelusz wydusza
Jeden widzi Świętą i pada na kolana
Drugi ją zmazuje bo to zwykła plama
Jeden pokazuje symbole narodowe
Zaciśnietą pięść wyciąga na zgodę
Drugi krzyczy "Wolność! Wolni bądźmy wszyscy!" choć sam jest niewolnikiem idei pacyfisty

Zakopmy topór tak głęboko, żeby nie było po nim śladu
By ludzie żyli spokojnie, żyli spokojnie bez gniewu i strachu

Transmisja na żywo..

Trwam na żywo, nie w telewizorze
Jestem sobie sterem, wyznaczam sobie drogę
Ręce mam czyste, a czasami brudne
Nie jestem ideałem, nie biegam i nie chudnę

Zakopmy topór tak głęboko, żeby nie było po nim śladu
By ludzie żyli spokojnie, żyli spokojnie bez gniewu i strachu