RBD - Quien Te Crees

Nigdy nie pomyślałabym, że będę taka
Zaczynam od zera dzięki Tobie
Wreszcie wszystko jest jasne
Nie będę powtarzać moich błędów
Dlaczego więc jesteś tutaj?

Nigdy nie zapomnę bólu,
Który czułam przez miłość do Ciebie
Mimo wszystko nigdy Cię nie poznałam
Ne byłeś zadowolony
Pomimo wszystkiego, co ci dałam
Teraz wolę być sama

I Ty za kogo się uważasz?
Skoro to, co najlepsze we mnie nigdy ci się nie podobało
Za kogo się uważasz kochanie?

Nie myślałeś, że mogę być szczęśliwa bez ciebie
Ale przysięgam, że dobrze mi tak jak jest
Bez kogoś, kto przychodzi a potem mnie porzuci
Jak możesz myśleć, że mogłabym od nowa cię pokochać?
Nie słucham cię, ale jeśli chcesz, to wciąż gadaj i odejdź
Aż będzie daleko, bardzo daleko ode mnie...
Chociażbyś bardzo tego chciał, już nie należy do ciebie
Moje serce

I Ty za kogo się uważasz?
Skoro to, co najlepsze we mnie nigdy ci się nie podobało
Za kogo się uważasz kochanie?

Prosisz, żebym dała Ci jakiś znak
Jedno spojrzenie, coś na co mógłbyś czekać
Zawsze wiedziałam, że jesteś zbyt próżny
Nie zasługujesz na mnie, co za różnica
Nie byłeś i nie będziesz zdolny być tym, kogo chcę
Ani być zakochanym w kimś tak naprawdę
To już zbyt wiele, już o tobie zapomniałam i tak to będzie...
Tak to będzie

I Ty za kogo się uważasz?
Skoro to, co najlepsze we mnie nigdy ci się nie podobało
Za kogo się uważasz kochanie?

I Ty
Za kogo się uważasz?
Za kogo się uważasz kochanie?!