Reflexion - On This Dawn

Zanim odejdę, muszę coś powiedzieć
Bo będę czekać, wiem, że dziś nie przyjdziesz
Nie chcę mówić, że odeszłaś
Każdego dnia ukrywam ból
I nienawidzę tego deszczu, który podtrzymuje mój ból
Wszystko wydaje się być na próżno
Czy straciłem swój płomień? Czy się boję?
Dlaczego w ogóle się tym przejmuję?

Musisz to zrozumieć,
Zrobiłbym wszystko, by przez jeden dzień nie być smutnym

Czekam na Ciebie, modlę się za Ciebie,
Chciałem, żebyś obudziła mnie o tej zimnej świcie

Potrzebowałem dnia, kiedy powiedziałaś
„Hej, hej, zróbmy to po swojemu”
Ale teraz wszystko przeminęło
Zasługuję na ten ból, na wieczny deszcz
Dla nas jest już za późno

Musisz to zrozumieć,
Zrobiłbym wszystko, by przez jeden dzień nie być smutnym

Czekam na Ciebie, modlę się za Ciebie,
Chciałem, żebyś obudziła mnie o tej zimnej świcie
Czekam na Ciebie, modlę się za Ciebie,
Chciałem, żebyś obudziła mnie swoim ciepłym pocałunkiem

Wiesz, że tonę, bez Ciebie umieram
Wiem, że jutro przyniesie więcej smutku
Czekam i pragnę, byś mnie uratowała
Nie mając się czego uchwycić, starając się przetrwać

Czekam na Ciebie, modlę się za Ciebie,
Chciałem, żebyś obudziła mnie o tej zimnej świcie
Czekam na Ciebie, modlę się za Ciebie,
Chciałem, żebyś obudziła mnie swoim ciepłym pocałunkiem