Rookiez is Punk'd - Complication

Smutne niebo wygląda, jakby miało zacząć płakać.
Właśnie wyplułem mój smutek na chodnik.

Kulę się, myśląc o jutrze.
Martwiąc się, że wszystko może się rozpaść.
W głębi serca wiem, że rozglądanie się dookoła,
za następnym dniem nie da mi żadnej odpowiedzi.

Jutro przypomina puste, niekończące się płótno.
Co powinienem na nim narysować?
Rzeczywistość zaczyna zabarwiać to płótno na czarno.
Co powinienem na nim narysować?
Usiłuję sprawić, by lśniło.

Co mogę zrobić? Nie ma nic.
Podkradam się na dach, zapalić.
Dzisiejszy dzień był nudny.
Przyjaciele patrzyli na mnie zaniepokojonymi oczami.
"Wcale nie płaczę" - wypluwam.
Ale tak naprawdę jest mi ciężko.
Jestem przyzwyczajony do chodzenia po ulicy.
Wreszcie dostałem I Pod'a.
Jakiś tani rap, który nie ma żadnego znaczenia.
Noszę torbę, która jest ciężka z jakiegoś powodu.
To miejsce powinno czuć ode mnie ciepło (?).
Otwieram okno, by wypuścić ponurą atmosferę.
Ta silna presja mnie przytłacza,
Więc jak zwykle uciekam do parku.

Kulę się, myśląc o jutrze.
Martwiąc się, że wszystko może się rozpaść.
W głębi serca wiem, że rozglądanie się dookoła,
za następnym dniem nie da mi żadnej odpowiedzi.

Jutro przypomina puste, niekończące się płótno.
Co powinienem na nim narysować?
Rzeczywistość zaczyna zabarwiać to płótno na czarno.
Co powinienem na nim narysować?
Usiłuję sprawić, by lśniło.

W tej ograniczonej ilości czasu
postaram się narysować samego siebie.
To wszystko, co muszę teraz zrobić.

Jutro przypomina puste, niekończące się płótno.
Co powinienem na nim narysować?
Rzeczywistość zaczyna zabarwiać to płótno na czarno.
Co powinienem na nim narysować?
Usiłuję sprawić, by lśniło.

Jutro przypomina puste, niekończące się płótno.
Co powinienem na nim narysować?
Rzeczywistość zaczyna zabarwiać to płótno na czarno.
Co powinienem na nim narysować?
Usiłuję sprawić, by lśniło.