Sagar, Suchitra - Jatha Kalise

Spotkali się, spotkali się.
Dwa różne światy się spotkały.
Spotkali się, spotkali się,
Dwa różne ślady stóp się spotkały.

Po tej stronie jeden świat,
po drugiej drugi,
A oba dopełniały się nawzajem.

Jak książki do tej pory nieczytane.
Oboje szczęśliwi, mogąc poznawać się nawzajem.

Dwie dusze nietknięte,
Myślały tak samo.
Dwoje niewinnych dzieci, które
Nie znały siebie i żyły samotnie.

Nie rozmawiali zbyt wiele,
Ale nie potrzebowali wielu słów.
By wiedzieć co tkwi w ich sercach,
Kiedy się spotkali, ich myśli tańczyły.
Mimo, że w różnych ciałach,
Ich serca biły w jednym rytmie.
Jak Brahma, który przez przypadek
Narodził się w dwóch ciałach.

Jak książki do tej pory nieczytane.
Oboje szczęśliwi, mogąc poznawać się nawzajem.

Świat często się wtrącał,
Szukając dojścia
Do wspólnego świata dwóch dusz
Które cieszą się porozumieniem.

Nawet niebo
Nie może się równać
Ich jasnemu spojrzeniu
Kiedy patrzą na siebie ukradkiem.

To jak czas oczekiwania
Na gwiazdkę, która ma nadejść lada chwila.
Poczuje to każdy,
Kto znalazł pokrewną duszę.

Jak książki do tej pory nieczytane.
Oboje szczęśliwi, mogąc poznawać się nawzajem.