SkRyty - Nie Zapomnę

Spoglądam wstecz, bo nie wiesz jak na prawdę jest
ten piękny dzień, na wieki zmienił serce me
kolejny sen gdy zamykam powieki milczysz
pamiętaj że wtedy byłaś dla mnie wszystkim

bliski dla bliskich, jebać zyski pisałaś do mnie
później łapałem te chwile no bo nie chciałem zapomnieć
twojego ciepła, twojego spojrzenia i głosu
wiem ze pamiętasz tą chwilę, gdy cios os losu

złamał nam serce, jak lodołamacz tafle lodu
płakałaś częściej, a ja nie chciałem widzieć powodów
gdy byłaś ze mną liczyła sie tylko ta chwila
teraz to tylko chwila ciszy sekundy zabija

jestem pod kreska życia, pamiętam twoje objęcia
i choć czas szybko mijał, nie chwiałem więcej do szczęścia
po latach piszę o chwilach, które dały mi tlen
wiem ze pamiętasz o mnie, zrozum ja nie zapomnę cie


Dziś czuję bliskość, ale sam już nie wiem
każdy chce brać wszystko, ja tylko patrzeć na cb
dałem ci serce, dałem nadzieje na lepsze jutro
nie chce już więcej pić bo znowu robi sie pusto

gdzie teraz jesteś, po części ukryta gdzieś we mnie
czy czujesz szczęście, odpowiedz to ważne bo ten dzień
będzie ostatnim z pierwszych, w których zmienię wszystko
lecz nie zapomnę twoich źrenic, ciągle mam je blisko

spoglądam w okno, gdzie rozmazany świat woła Kocham
a ja już nie chce mówić że żyję tak jak na prochach
to autopilot, bo czuje że steruje ktoś inny
oddany chwilom, nie mówię o wartości swej winy

zjebałem wszystko, kolejny raz i znowu to zacznę
upadłem nisko, ale bez ciebie nie jest mi łatwiej
czy nadal Kocham, proszę mnie o to nie pytaj dziś
brakuje mi twojego ciepła, ale dalej muszę żyć