Tekst piosenki: Sławomir - Boli dupa
Dosyć na mszy się nastałem, więc poleżę sobie na kanapie
By się błogo zrelaksować, wolę plazmę niż w literkach papier
Waldka z okna dziś widziałem jak wiózł w cabrio młode gąski
Ciekaw jestem skąd Waldemar na to cabrio wziął pieniążki
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi-i-i-i
W telewizji nowej gwieździe kulinarny program dali
Dziewięć kilo już zrzuciła i się teraz, pinda, w TV chwali
Żeby schudnąć trzeba nie pić - czy wyglądam na wielbłąda?
Może schudła, lecz na twarzy znacznie starzej już wygląda
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Celebryci już mnie męczą - im szeleszczą, a nie brzęczą
Luksus w domach, najebany - u nich Hi-fi, fortepiany
Wzięliby już uczciwą pracę, z niewygodnym materacem
Zapłacili za sprzęt w ratach i poczuli potu zapach
Dłużej tego nie wytrzymię, z wąsem niech piosenkarz minie
Mordę ma jak szofer z tira i ta zdzira Sławomira
Pełno wszędzie ich jak liści
Czas lodówkę z nich wyczyścić
Jak się kiedyś napatoczy
To mu jebnę prosto w oczy
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Boli, boli dupa, boli dupa mi
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu