Tekst piosenki:
Komfort psychiczny na kompleks niższości
Chcą zalać krwią ołtarz chorej swej narodowości
Polacy, pijacy, kurwy, menele
Święci, przeklęci, złodzieje i donosiciele
Jeden drugiego za darmo by sprzedał
Jeden drugiego za nic by zajebał
Wasi wodzowie pną się w górę
Po krzykliwych hasłach
I waszych pustych łbach
Kiedyś to was kopną w dupę
I na was zwalą kryzys, głód i strach
Teraz jesteście im potrzebni
Bo mięso armatnie głupie musi być
Łatwiej dziś debila kupić
Gdy jest na kogo zwalić beznadziejność naszych dni
Bezmózgie rzesze młodych psychopatów
Wykorzystywane przez kaznodziei i wariatów
Zboczeni szaleńcy, rasistowscy skurwiele
W bełkot swych władców wierzycie bez zastrzeżeń
Polak Polaka za darmo by sprzedał
Polak Polaka za nic by zajebał
A wy dziś szczekacie o swojej wyższości
Ślepi i głusi, pozbawieni świadomości
Wasi wodzowie pną się w górę
Po krzykliwych hasłach i waszych pustych łbach
Kiedyś to was kopną w dupę
Nakarmią was gównem jak Hitler SA
Teraz jesteście im potrzebni
Dopóki ich władza to wasze puste łby
Naiwne, że zrealizują wodzów SA ostatniej nocy sny
Wodzów SA ostatniej nocy sny x4
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):