Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Sodom
Sodom - Cannibal
Cannibal
Tekst dodał(a): BlackBoss
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): lucy333
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): TheMunmind
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Convulsive hunger feeding me
Pantries seems empty with bitter meat
It's not only gluttony
Wanna carry thousand fellows inside of me
Arouses me lecherous, I need to unfold
Smashing your body and defile your soul
The slightest clue how it must feel
Tonight I will find somebody to kill
My palate is anxious for the taste of my species
Seduced the willing victim to tear it to pieces
It's palpable now and I make it come true
It prevails over reason what I'm bound to do
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
This pallid face when his blood oozed out
Delightful pain, but there was no doubt
We choked his prick, I was drawing the line
Narcotic toxication he was gonna be mine
How black the sap of disembowels could be
My gizzard clenched, started gnawing him
The glistening guts embellished the hook
I can't believe how long his agony took
The roasted gallbladder smelled like mawkish grease
His gore was fetid like a blood disease
Where once was a man, is a gnome left now
I have done it still not knowing how
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
Chopping his limbs made me sick
All blood and bones upon the rick
Red secretion, I scuff through veins
Dark black water, pungent pain
Guts and ichor all around
My ears still hear the splintering sound
Fibres of nerves and skin remains
I will return in crimson rain
Nothing for me and for you to regret
I really own more than I've ever had
Looking back in my dark shrine and see
A spiritual sin - that's me!
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me
Pantries seems empty with bitter meat
It's not only gluttony
Wanna carry thousand fellows inside of me
Arouses me lecherous, I need to unfold
Smashing your body and defile your soul
The slightest clue how it must feel
Tonight I will find somebody to kill
My palate is anxious for the taste of my species
Seduced the willing victim to tear it to pieces
It's palpable now and I make it come true
It prevails over reason what I'm bound to do
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
This pallid face when his blood oozed out
Delightful pain, but there was no doubt
We choked his prick, I was drawing the line
Narcotic toxication he was gonna be mine
How black the sap of disembowels could be
My gizzard clenched, started gnawing him
The glistening guts embellished the hook
I can't believe how long his agony took
The roasted gallbladder smelled like mawkish grease
His gore was fetid like a blood disease
Where once was a man, is a gnome left now
I have done it still not knowing how
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
Chopping his limbs made me sick
All blood and bones upon the rick
Red secretion, I scuff through veins
Dark black water, pungent pain
Guts and ichor all around
My ears still hear the splintering sound
Fibres of nerves and skin remains
I will return in crimson rain
Nothing for me and for you to regret
I really own more than I've ever had
Looking back in my dark shrine and see
A spiritual sin - that's me!
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me!
Shreds of skin, a sea of pulsing mud
Alive anew by your raging death
I'm the god of blood for all to see
A cannibal of lust - that's me
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieKonwulsyjny głód karmi mnie
Spiżarnie wydają się puste z gorzkim mięsem
To nie jedyne obżarstwo
Chcę nieść tysiące towarzyszy w sobie
Podnieca mnie to lubieżnie, muszę się rozwinąć
Miażdżąc twe ciało i bezczeszcząc twoją duszę
Najmniejsza wskazówka, jakie to musi być uczucie
Tej nocy znajdę kogoś do zabicia
Moja paleta jest zaniepokojona smakiem moich gatunków
Uwiodłem chętną ofiarę, by pociąć ją na strzępy
Teraz jest namacalna i sprawiam, że to się staje
To, co muszę zrobić, przeważa nad rozsądkiem
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Ta blada twarz kiedy jego krew się sączyła
Rozkoszny ból, ale nie było wątpliwości
zakrztusiliśmy się jego ku*sem, kiedy rysowałem linię
On będzie mój od narkotykowego zatrucia
Jak czarny może być sok wypatroszenia
Mój żołądek zacisnął się, zaczął go gryźć
Lśniące wnętrzności ozdobiła haczyk
Nie mogę uwierzyć, jak długo trwała jego agonia
Pieczony woreczek żółciowy pachniał ckliwym tłuszczem
Jego krew była cuchnąca jak choroba krwi
Tam gdzie kiedyś był człowiek, teraz pozostał gnom
Zrobiłem to wciąż nie widząc czemu
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Siekanie jego kończyn sprawiło że mam dość
Cała krew i kości są na skale
Czerwona wydzielina, przedzieram się przez żyły
Ciemna czarna woda, ostry ból
Wnętrzności i posoka dookoła
Moje uszy wciąż słyszą dźwięk rozdzierania
Włókien nerwów i resztek skóry
Powrócę w szkarłatnym deszczu
Nie mamy czego żałować
Tak naprawdę mam więcej niż kiedykolwiek miałem
Patrząc w swoją ciemną świątynię i widzę
Duchowy grzech - to ja!
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Spiżarnie wydają się puste z gorzkim mięsem
To nie jedyne obżarstwo
Chcę nieść tysiące towarzyszy w sobie
Podnieca mnie to lubieżnie, muszę się rozwinąć
Miażdżąc twe ciało i bezczeszcząc twoją duszę
Najmniejsza wskazówka, jakie to musi być uczucie
Tej nocy znajdę kogoś do zabicia
Moja paleta jest zaniepokojona smakiem moich gatunków
Uwiodłem chętną ofiarę, by pociąć ją na strzępy
Teraz jest namacalna i sprawiam, że to się staje
To, co muszę zrobić, przeważa nad rozsądkiem
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Ta blada twarz kiedy jego krew się sączyła
Rozkoszny ból, ale nie było wątpliwości
zakrztusiliśmy się jego ku*sem, kiedy rysowałem linię
On będzie mój od narkotykowego zatrucia
Jak czarny może być sok wypatroszenia
Mój żołądek zacisnął się, zaczął go gryźć
Lśniące wnętrzności ozdobiła haczyk
Nie mogę uwierzyć, jak długo trwała jego agonia
Pieczony woreczek żółciowy pachniał ckliwym tłuszczem
Jego krew była cuchnąca jak choroba krwi
Tam gdzie kiedyś był człowiek, teraz pozostał gnom
Zrobiłem to wciąż nie widząc czemu
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Siekanie jego kończyn sprawiło że mam dość
Cała krew i kości są na skale
Czerwona wydzielina, przedzieram się przez żyły
Ciemna czarna woda, ostry ból
Wnętrzności i posoka dookoła
Moje uszy wciąż słyszą dźwięk rozdzierania
Włókien nerwów i resztek skóry
Powrócę w szkarłatnym deszczu
Nie mamy czego żałować
Tak naprawdę mam więcej niż kiedykolwiek miałem
Patrząc w swoją ciemną świątynię i widzę
Duchowy grzech - to ja!
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Strzępy skóry, morze pulsującego błota
Żyję na nowo dzięki twojej szalonej śmierci
Jestem Bogiem krwi, którego wszyscy widzą
Kanibal żądzy - to ja!
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Tom Angelripper Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Tom Angelripper |
| Rok wydania: |
2013 |
| Wykonanie oryginalne: |
Sodom |
| Płyty: |
Epitome Of Torture |
Komentarze (0):