Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Soy Luna
Soy Luna - Claroscuro
Claroscuro
Tekst dodał(a): therabbitsqueen
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): compellingtoja
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Eliza75
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Cada día que pasa, yo puedo sentir
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Que aunque salga el sol, dentro de mí todo es gris
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quebrar (¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Ya no hay claroscuro, solo oscuridad
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Que hay de malo ser mala cuando el mundo está mal
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quedar ¡Qué mal, qué mal, qué mal!
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Nunca deje de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quebrar (¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Nunca deje de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal
qué mal, qué ma!l )
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Que aunque salga el sol, dentro de mí todo es gris
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quebrar (¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Ya no hay claroscuro, solo oscuridad
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Que hay de malo ser mala cuando el mundo está mal
(¡Qué mal, qué mal, qué mal, qué mala soy!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quedar ¡Qué mal, qué mal, qué mal!
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Nunca deje de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Ya basta de miradas que vierten bondad
Porque en mis tiernos ojos solo hay oscuridad
Es como un hechizo, no se puede quebrar (¡Qué mal, qué mal, qué mal!)
Nunca dejé de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal!)
Nunca deje de dar todo mi veneno
Y yo no tengo límites, solo el cielo
Yo soy sobrenatural, terrenal, pero igual reiré al final
(¡Qué mal, qué mal
qué mal, qué ma!l )
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZ każdym dniem który mija, mogę poczuć
Jak zła, jak zła, jak zła, jak zła jestem
Nawet jeśli słońce wschodzi, we mnie wszystko jest szare
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestałam podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nie ma już światłocienia, tylko ciemność
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Co jest złego w byciu złą, gdy świat jest zły
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, le i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, le i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Jaka zła, jaka zła
Jak zła, jak zła, jak zła, jak zła jestem
Nawet jeśli słońce wschodzi, we mnie wszystko jest szare
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestałam podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nie ma już światłocienia, tylko ciemność
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Co jest złego w byciu złą, gdy świat jest zły
Jaka zła, jaka zła, jaka zła, jaka zła jestem
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, ale i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Już wystarczy spojrzeń, które iskrzą dobrocią
Ponieważ w moich czułych oczach jest tylko ciemność
To jak urok, którego nie można złamać
Jaka zła, jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, le i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Nigdy nie przestanę podawać całej mojej trucizny
I nie mam ograniczeń, tylko niebo
Jestem nadzwyczajna, ziemska, le i tak będę się śmiać na końcu
Jaka zła, jaka zła
Jaka zła, jaka zła
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2018 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Valentina Zenere |
| Płyty: |
Modo Amar |
| Ścieżka dźwiękowa: |
Komentarze (0):