Tekst piosenki:
Jak rzeczywistość przenieść na film, gdy życie z fikcją zlewa się z każdym dniem?
Skandali, gali, w mózgu wrzask, a teraz nakaz - eksmisja lub czynsz.
Płać!
Jak mam napisać hit, kiedy w nurtach kit, choć kiedyś miały moc i blask.
Gdy muzyka zdradza, gdy znika władza, która tak czarowała Was!
Głodni marzniemy, niech to szlag, jak żyjemy!
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam zeszły czynsz?
Jak mam rozpalić ogień, kiedy już nie ma czym, kiedy piec się zepsuł i wdarł się chłód.
Jak ciepło wykrzesać i skąd, gdy stopy skuwa ziąb i zmienia je w lód?
Palimy jak leci: plakaty i teksty!
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam zeszły czynsz?
Maureen, bez kpin, to ja Joanne, Twój awaryjny kierownik produkcji. No już dość... Jadłaś coś? Nie zmieniaj tematu, Maureen. Nie zemdli Cię... Nie zemdli Cię! Oj tam, tylko troszkę zepsuł się. I coś tam może ciutkę iskrzy. No narka! Nie dzwoń do Marka!
Jak można utrzymać pion, gdy każda ulica jest jak front, i słychać kul świst?
Miasto wita mnie, robi się źle.
Wszystko się mgli.
Słabo mi...
Coś go nie widać.
Będę rzygać...
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam?
Jak zapłacić mam zeszły czynsz?
Alison, skarbie, martwisz się?
Zrobiłem dla nich tyle, a im wciąż źle!
Od naszego ślubu tak jest, że szmać, jeszcze im pokażę, na co mnie stać!
Muzyka rozświetla mrok, jak płomienny słup.
(Maureen, co ja wiem o teatrze?!)
W dialogach buzuje się i skrzy się wywrotowa myśl.
(Co mogę wiedzieć o teatrze?!)
Tu kadr, w którym przeszłość w ogniu się tli, a przyszłość już roztacza swój blask.
Halo, Maureen? Padł Ci sprzęt? No pewnie, lecę. Cześć!
Jak od przeszłości uciec masz, gdy wciąż dogania Cię i patrzy Ci w twarz?
Do serca sięgnąć chce, rozdziela wolno pierś, aż wydrze Ci je płacz!
Jak można nawiązać więź, gdy obcy, bliscy, wszyscy!, nawet krew zdradza Cię!
I co ocali tkaniny, gdy nadciągający wicher zmian na strzępy ją rwie?
To już czas krzyknąć "NIE!", to czas bronić się!
Twój głos to jest broń!
Głośniejszy od Boga!
Gdy wojny chcą - niech mają ją!
Nie zapłaci nikt.
Nie zapłaci nikt.
Nie zapłaci nikt za ten rok!
Zeszły rok!
Przyszły rok!
Nie, nie, nie, nie, nie!
Nie zapłaci nikt!
Za wszystko płaci się!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):