Tekst piosenki:
[Wira śpiewa po rosyjsku]
To się wypala w tobie wiecznie i nie może spłonąć,
znam to z doświadczeń, wiem, że w nieskończoność można tonąć.
Warto pomyśleć, zanim prawdę sam ułożysz w głowie,
prawda wisi w powietrzu, sama się puszcza w obieg.
Być może ktoś teraz myśli o tobie,
ty o tym nie wiesz, przed osądem na sto procent się dowiesz.
Noc jest, skurwiałeś, stoi przed tobą we własnej osobie,
zaknij drzwi, usiądź w ciszy, coś ci opowiem.
[Wira śpiewa po rosyjsku]
Niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim,
ściskasz telefon co nie dzwoni, pierwsza łza i boli
nikt nie odbiera od godzin dwóch, za chwile zbraknie tchu
i napiszesz mu sms, że to koniec już.
Bo dlaczego nie odbiera teraz?
Myślisz : "Nie wybaczę mu dziwki i melanż"
"Wyślij" klawisz pewnie wciskasz, bo masz już go dosyć,
niech zgadnę, leżysz na łóżku i poprawiasz włosy.
A on wyłączył telefon wchodząc na oddział,
bo ma co, dwóch godzin lekarz mówi, że "Tak los chciał"
Niech zgadnę, myślisz, że "Żywot nic nie wart,
już ostatni raz zadzwonisz, później znajdziesz gałąź w parku"
Ona potrzebuje cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo
i zacznijcie wierzyć twardo w to.
Ty nic nie pisz, schowaj telefon w dłonie,
ty zaciśnij mocno dłonie, załóż kaptur i idź do niej.
[Wira śpiewa po rosyjsku]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):