Tom Odell - Another Love

@Kamelieon: Dokładnie myślę tak samo.To jest dokładnie chore by leczyć się z czegoś kosztem innej osoby.

@FirleyPuck: jestem pod wrażeniem tak obszernej analizy tego teksu fajnie :) puściłem nutkę i miałem określony nastrój i swoje podejście ale ten post nawet nie wiem z której strony ugryźć ( trochę zamieszał) bo niby się zgadzam ale jednak nie ..

@Kamelieon: Zgadzam się z tym, że absolutnie nie jest to postawa do naśladowania i nie należy marnować czyjegoś czasu własną niedostępnością emocjonalną. Generalnie nie należy budować relacji na fałszywych założeniach, nieszczerości i braku zaufania. Nikt nie zasługuje na to, żeby być jedynie odskocznią dla kogoś, kto nawet nie chce budować związku, w szczególności gdy faktyczną intencją potencjalnego partnera jest na przykład wywołanie zadrości w kimś innym lub pogrzebanie własnych smutków w czyimś ciele (te przykłady niekoniecznie dotyczą tej piosenki).


Z drugiej jednak strony, czy możemy tak po prostu zero-jedynkowo określić swoją własną dostępność emocjonalną i gotowość do związku z kimś nowym zanim jeszcze zdecydujemy się "wyjść do ludzi"? Przez pewien okres po rozstaniu z ukochaną osobą wiadomo dość jednoznacznie, że nie jesteśmy gotowi na kolejny związek, ale zmiana nie jest nagłym gromem z nieba, który przychodzi jak minie dokładnie 100 dni po rozstaniu, albo jakimś innym przewidywalnym terminie dającym się wyliczyć za pomocą jakiegoś ścisłego wzoru matematycznego - "wczoraj jeszcze byłem zablokowany emocjonalnie a dzisiaj już jestem całkowicie odblokowany, eureka!".
Istnieje okres przejściowy, kiedy jeszcze nie jesteśmy pewni czy jesteśmy gotowi ale też nie możmy nic więcej wskórać bez zrobienia kolejnego kroku i otwarcia się na ludzi. Potrzebujemy testu praktytcznego, bo teoria już nic więcej nie wniesie, nawet kolejna rozmowa z profesjonalnym terapeutą nie da nam jednoznacznej odpowiedzi, nie ma żadnego testu do samodzielnego wykonania, który uwzględniłby wszystkie możliwe czynniki w równaniach miłosnych. Wiele też zależy od tej drugiej osoby - ona też ma swoją historię życia i miłosnych doznań - na jakim etapie emocjonalnego zaangażowania jest teraz? Czy istnieje kompatybilność? Jakie są nasze wzajemne reakcje wobec zwierzeń emocjonalnych po drugiej stronie? Jaki jest poziom akceptracji i rozżalenia? Każdy kto choć raz w życiu doznał głębokiego zranienia miłosnego, będzie musiał przejść przez okres niepewności i ponownego testowania własnych granic emocjonalnych. W niektórych przypadkach może się okazać że konfrontacja z nową osobą tylko potwierdziła nasze wątpliwośi i nadal nie jesteśmy gotowi na większe zaangażowanie, mimo najszczerszych chęci i szacunku do drugiej osoby.

W każdym przypadku to komunikacja jest największym zagrożeniem dla relacji a nie nasza samoocena lub ocena innych ludzi. Emocje są jedynie drogowskazami, które mijamy na drodze życia - możemy je czytać mniej lub bardziej umiejętnie, możemy za nimi podążać bez wzracania uwagi na jakiekolwiek inne czynniki i wpaść dziurę na drodze a możemy też przyglądać się im uważnie i nie zrobić żadnego kroku, co też nie zbliży nas do naszego celu. Za pomocą szczerej otwartej komunikacji możemy nawigować lepiej po sytuacji i oferować sobie wzajemne wsparcie mimo wielu przeszkód na drodze, ale oczywiście pod warunkiem że otwartość i zaufanie jest obustronne. Piosenka i teledysk obrazują bierność i jednostronność relacyjną - trzymanie drugiej osoby przy sobie obietnicą dobrych intencji ale odrzucanie jej przez brak zaufania na który ona nawet nie miałą wpływu i którego nie da się rozwiązać przez powtarzanie przyczyn utraty zaufania. Potrzeby i oczekiwania trzeba też adresować na bieżąco i w aktualnych warunkach, by budować zaufanie w nowej relacji.

Muzyka jest niesamowicie porywająca! Dramatycznie wzburzona po delikatnym wstępie tak jak i serca targane emocjami po pierwszych nieśmiałych próbach otwarcia się na nowe doznania.

@Kamelieon: Zgaduję, że jesteś bardzo "Empatyczną" osobą (Sarkazm)

@Kamelieon: To IMO nie o poprzedniej miłości - tylko o nowej, na którą nie może sobie pozwolić, choć nie może się od niej uwolnić.

Serio? Trzeba być chorym, żeby komuś zawracać głowę swoją tęsknotą do poprzedniej "miłości" i tracić jego czas.
Ta piosenka to antyprzesłanie, chociaż muzyka jest porywająca.

kocham to! łatwo poczuć emocje które czuje i chce nam przekazać tom w tej cudownej i kochanejj piosence!!!!!!!!♡︎♡︎❤︎❤︎ dzieło sztuki, czuje ze przy tej piosence moge wszystko, plakac, usmiechac sie i rozplynac jednoczesnie!!!!❤︎całość jest poprostu FENOMENALNA!!!!❤︎❤︎❤︎❤︎mega dziekuje za ta piosenke milego dnia/wieczorku for all, byeeeeeeee!!!!!!♡︎❤︎♫︎シ︎ꨄ︎

Zawsze broniłam się przed tą piosenką, niestety teraz mam taką sytuację w życiu, że chyba dłużej nie jetem w stanie ignorować jej istnienia...

A no i teledysk piękny tak jak piosenkarz XD

PORUSZAJĄCA.Słyszałam ją już w radiu tak wiele razy,a prawdziwie zakochałam się dopiero wczoraj, piosenka jest naprawdę cudowna, głos cudowny i piosenka zaśpiewana w wspaniały idealny wręcz sposób.K O C H A M

znam ją od dnia kiedy została wydana i kocham całym sercem do teraz:)

Jestem strasznie szczęśliwa, że poznałam ten utwór. Co prawda przypadkowo.. ale podbił moje serce. Tekst jest taki prawdziwy. Opowiada co prawda zwyczajną, głęboką historię, która spotykana jest (bądźmy szczerzy) na co dzień, a mimo to całość piosenki potrafi powalić na kolana. Do tego ten jest śliczny wokal.. ja osobiście jestem fanką męskich, niskich i poruszających głosów. Tylko takie są w stanie stu procentowo mnie wzruszyć, ukraść mi serce (ale to nie znaczy, że tylko takich głosów słucham).
Po prostu - cudo ❤

@Stefanowa342: Popieram <3

Tom to jeden z moich ulubionych artystów. Kocham jego głos, teksty i to jak niesamowitą atmosferę może wywołać na koncercie. Utwór "Another love" to pierwsza piosenka Toma jaką usłyszałam i natychmiast się w niej zakochałam. I jeszcze jedno: moim zdaniem Tom Odell jest bardzo przystojny! :)

Aa kocham Toma! Ogólnie w szkole jestem znana z zamiłowania do Odella i zawsze jak cokolwiek zaczynam o nim mówić to słysze "jezuu on jest taki brzydki" i no cóż szkoda że teraz ludzie oceniają po wyglądzie,Tom ma niesamowity głos i niesamowite teksty.Jeden z bardzo wartościowych ludzi.

Kocham ją chociaż jestem stelenowiczką. Tej piosenki nie da się nie kochać <3

@daryska133: miałam tak samo. to znaczy... znałam tą piosenkę już wcześniej, ale dopiero w Pamiętnikach załapałam jaka jest cudowna!!!

Niezwykły teledysk. Mocny w swojej prostocie. Genialny motyw lustra i bardzo ładnie zagrany. Oświetlenie i kamera. Utwór sam w sobie również bardzo mi się podoba, trochę śpiewania na pograniczu aktorstwa, które uwielbiam. Tekst prosty, ale nie aż tak banalny. Szczery. Nie ma przerostu formy nad treścią. Świetnie wyważony obraz z dźwiękiem.

@dawidtomujmonz: za to ty widać, ze młoda i rozumu brakuje.

Kolejna taka piosenka.
Miałam już wyłączać, skomentować jako ,,mogło by być lepiej" ale usłyszałam refren. Refren jest boski i podbił moje serce.