Tomasz Raszko & Pitson - Za późno

Czasami bywa tak, że nie pojmujesz mnie
Chcesz ze mną stworzyć więź, lecz na nic aluzje twe
Nie mów mi, czego chcesz, ja i tak cię nie zrozumiem
Wybacz proszę, ale ja, ja naprawdę nic nie umiem

Wychodzę na ulicę, a tu, dookoła mnie
Niepojęte dla mnie rzeczy wciąż dzieją się
Nie wiem nic, co i jak i jaki ruch wykonać
Ty to wiesz, a ja nie - jak mam się zachować?

Ref. Za późno na lepsze
I nic już się nie da naprawić
Ale wiedz, że to wszystko można znieść

Te problemy, trudne sprawy, które przytłaczają mnie…
Te ciągłe zawstydzenia, przez które jest mi źle..
Prosta rzecz, moja klęska, jestem z innej planety
Myślisz że, tak ma być, lecz inaczej jest niestety

Ref. Za późno na lepsze
I nic już się nie da naprawić
Ale wiedz, że to wszystko można znieść (*2)

Ref. Za późno na lepsze
I nic już się nie da naprawić
Ale wiedz, że to wszystko można znieść (*2)

W mej głowie nie pomieszczę
Tych wszystkich trudnych spraw
Nie potrafię im sprostać nigdy, nie...

Ref. Za późno na lepsze
I nic już się nie da naprawić
Ale wiedz, że to wszystko można znieść