Tekst piosenki:
siemasz , wybacz ze nie pisalem w ogóle
czwarty rok a ciebie nie ma z nami ciagle
harty tym razem wgryzly sie za dobrze
ten frajer wciaz nazwiska dopisuje nowe
bylem u twojej mamy dobra kobieta
potrafi wytrzymac potrafi czekac
wiem tez ze nie zostawi cie bez zaplecza
choc na bogactwo to raczej tez nie narzeka
widzialem Twoja corke piekna i sliczna
ta twoja nimfa zreszta wiesz zwykla pinda
froniu na wyspach szymi na puszce
kmita na sledczym moze go puszcza wkrotce
pamietasz przepustke i wypad do galaxy?
postaraj sie nie martwic juz tak matki
wiem ze chciales pomoc lecz uwazaj na wpadki
bo bez ciebie gorzej nie daj sie zamknac do klatki
japek z piotrasem w budowlance stawiaja kroki
nie leca na farcie kazdy probuje cos robic
wini ze stopro leci na konkrecie
sob wydal plyte ja swoja wypuszczam w eter
baki rozpetal burze swoja reklama
kazal psom klekac przy skroni z klama
nikt z nas nie peka lecimy to samo
bo nikt nie robi tego za darmo tym chamom
podobno juz prawie zakonczyli twa sprawe
bardziej czekam na ciebie niz zwiazana z tym zabawe
pamietaj do konca ze masz tu oddanych ziomkow
bo przeciez na co tu mozna liczyc w koncu
robimy dym wkrotce zobaczysz
bartkowi urodzil sie syn rodza sie wariaty
frajery na miescie ogarniaja biznesy
nie ma juz wielu takich jak ty niestety
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):