Tekst piosenki:
Trawą Pale Stresy,To Po Prostu Ja
posłuchaj!
[ref]
Z biegiem czasu tu doszedłem, zdobyłem - może stracę
Robiąc to na czym znam się najlepiej, myślę czasem
To po prostu ja,taki byłem, jestem, będę
To po prostu ja zamieszany w mieście przestępstw
Dużo mam przed sobą, dobrych chwil,oby więcej
Póki co na oriencie, kajdankami chcą skuć ręce
To po prostu ja, to jeszcze nie mój pogrzeb
To po prostu ja, ciągle biegam temat mnożę
[ver.1]
Zacząłem trochę temu, poznałem od kolegów
Zawsze w coś zamieszany, nic nikomu nie mów
Mauczyli co jest co, potem dalej idź na błędach
Zamiast sprzedać wolę cmentarz, zasada dla mnie święta!
Wyciągasz po coś ręce, nieswojego blisko przepaść
Tak jak czasem myślę sobie jestem sam, bliskich nie mam
Siedzę w tym po uszy co jest złe, pieniądz daje
Uliczne wychowanie z tym przyszły te zwyczaje
Pomóż bratu, pierdol psy, coś nie wyjdzie - działaj dalej.
Nie sprzedaj się za szmalec, nie gadaj głupich bajek
Zraniony parę razy, nie zostawałem dłużny
Pokusy chcą pokonać - nie daj się, wybór słuszny!
Dotarło dawno do mnie, nikt nie jest idealny
Nie zrobisz diamentu ze szkła, koniec czarny
Na złość chcą mi zrobić co dzień jakieś kurwy
Czy to stare baby z klatki obok, jestem czujny
Nie wierzę w farmazony, żadne wróżki - zwykłe brednie
Na pewno się nie mylę, tak jak zrobię, tak też będzie
Gotowy byłem na to, wydorośleć bardzo szybko
Chyba myślał ktoś przeciwnie, skończyło się to wszystko
Nigdy nie zapomnę, w pamięci jedna miłość
Jednak ciesze się ze szczęścia innych mimo wszystko
A bylem już tak blisko, widać nie jest mi pisane
Zawdzięczam wszystko sobie, temu Miastu za to palę
Nie żałuje bycia sobą, tylko że też zawiodłem
Podobno że to wszystko,sprowadzają tu pieniądze
Przez to głupie myśli ,nie że namawiają
To nie jest tak że zagram w to bo wszyscy wokół grają
Setki razy narzekali, że za dużo jest tu tego
Czasem muszę się oderwać, zabitka na całego
Samemu w czterech ścianach, mało jest przyjemności
-To po prostu ja TPS - czytaj Włości.
[ref]
Z biegiem czasu tu doszedłem, zdobyłem - może stracę
Robiąc to na czym znam się najlepiej, myślę czasem
To po prostu ja,taki byłem, jestem, będę
To po prostu ja zamieszany w mieście przestępstw
Dużo mam przed sobą, dobrych chwil,oby więcej
Póki co na oriencie, kajdankami chcą skuć ręce
To po prostu ja, to jeszcze nie mój pogrzeb
To po prostu ja, ciągle biegam temat mnożę
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):