Tyler, The Creator - Sorry not sorry

[Intro: Tyler, The Creator & DJ Drama]
Przepraszam, przepraszam (przepraszam)
Tak, mogłem podjąć lepszą decyzję, chodzi o coś?
Przepraszam, jest mi cholernie przykro
Tak

[Zwrotka 1]
Przepraszam, przepraszam, że nie widuję cię częściej
Przepraszam, że cztery minuty, kiedy widzisz swojego syna, mogą wydawać się jak obowiązek
Siostra, przepraszam, że jestem twoim krewnym
Przepraszam, że nie jesteśmy tak blisko, jak powinniśmy być
Przepraszam moich starych przyjaciół
Historie, które moglibyśmy napisać, gdyby nasze ego nie wzięło pióra
Przepraszam tych dziwek, którym dawałem fałszywe nadzieje (Nie, serio, przepraszam)
Które myślały, że ich życie się zmieni, bo zrobiłem im loda
Ale zamiast tego odjechałem, tak, wiem, że się grubo myliłem
Przepraszam facetów, których musiałem ukrywać (Ooh)
Przepraszam dziewczyny, którym musiałem kłamać, którym nie potrzebowało wiedzieć, czy byłem nad jeziorem zmieniającym swe prądy też (Prądy)
W każdym razie, nie mam ochoty rozmawiać (Ooh)
Przepraszam, jeśli musisz szukać informacji, których nie chcę ci podać
Więc szukasz, wymyślasz kłamstwa, żeby rozmawiać o moim życiu prywatnym, bo jesteś dziwny (Uh)
Spotkałem tamtą dziewczynę w tym roku (Ale), to nie twoja sprawa
Daję wystarczająco swoją sztuką, znajdź swoje miejsce
Moja przestrzeń osobista, nie musicie być jej częścią
Przepraszam, że nie mam ochoty spotykać się i zagadywać przy kolacji
Ja nawet nie piję, nie zdołasz mnie zmusić do poczucia winy, jestem zimny jak lód, jak lodowisko

[Przejście]
Chłopaki, chłopaki, czytajcie sytuację
Nie zakładajcie, że wszystko jest w porządku
Trzymajcie się swoich spraw, to jest bilard
Bla, bla, bla, bla o traumie
Nie jesteś wyjątkowy, każdy ma problemy, uh

[Zwrotka 2]
Przepraszam, że nie jestem empatyczny (Nie, cholera), przepraszam, że myślisz, że jestem żałosny
Przepraszam, że nie mam ochoty na chłopięce zachowanie, przepraszam, że nie znam twoich zaimków
Nie mam zamiaru cię obrażać, ale, do cholery, dopiero się poznaliśmy, uspokój się
O, jestem oderwany od rzeczywistości i jestem dupkiem? Konto bankowe nigdy nie dorówna mojej wartości (Ten ziomek zarabia kasę, to teraz dupa)
Przepraszam Matkę Ziemię, zanieczyściłem powietrze chemikaliami i brudem
Te samochody same nie kupią ani nie prowadzą
Kurczę, myślisz, że pracuję, żeby nie eksplorować i pozostać taki sam? (Jestem)
Przepraszam fanów, którzy mówią, że się zmieniłem, bo się zmieniłem
Przepraszam, że nie znasz mnie na osobistym poziomie, żeby określić, co się stało
Przepraszam przodków (Tak mi przykro), wiem, że mam walczyć (Wiem)
Ale moje lody świecą jaśniej niż ból czarnego człowieka, naprawię to
Tymczasem podzielę się radą, podczas gdy te krwawe diamenty są czyścione
Zdupczaj cenę, wydaj, potem jeszcze raz, ani nie mogę zabrać wszystkich
Nie jestem Supermanem, ale mogę spróbować
Przepraszam, że jestem pretensjonalny
Przepraszam, że talent, wiedza, pasja mi nie umykają
Przepraszam, kiedy gadam swoje rzeczy i mogę poprzeć to pewnością siebie, robi was to ziomeczki wkurwionymi, ej
Jebcie liczby, jebcie refreny
Postawcie mnie na scenie, pokażę wam różnicę
Niech zobaczę was na scenie (Nie, nie zdołacie)
Niech zobaczę was napisać stronę (Sami nie zrobicie)
Niech zobaczę was podjąć decyzję, jaką podjąłem
i twierdzić, że nie wiem nic o minimalnej pensji czy programie Section 8, wodzie w butelce z keczupem, żeby go rozciągnąć, kiedy ludzie jedli
Byliśmy nękani przez typów przeskakujących przez bramy
Myśląc, że to normalne, bo nie masz przekroczyć 18 lat ani uciec z cyklu Osiem
I obiecuję, że to jak dieta, odnajdę drogę i znalazłem, znalazłem
To dobre uczucie, praca się opłaciła, teraz będziemy świętować
Ale ludzie krytykują cię za arogancję, kiedy nie potrafią zrozumieć uczucia wielkości
Więc celują, zmykają, zmykają, zmykają
Wracam ogniem, pa-pa-pa, pa-pa-pa
Przepraszam, ale nie przepraszam (Pa-pa-pa, pa-pa-pa)
Mam dwa słowa, pierdol ich