Tekst piosenki:
Mam na stole tytuły dwa
Dobre powieści czyta się nieźle
Moja kurtyna ma złoty rant
A w szczegółach mam tego więcej
Mam na stole tytuły dwa
Dobre powieści czyta się nieźle
Moja kurtyna ma złoty rant
A w szczegółach mam tego więcej
Lubię marzyć, tak, lubię siedzieć, sączyć chwile
Dumnie milczeć jak łza, się ocierać o policzek
Widzę pożar, w oczach coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
W oczach pożar, widzę coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
W oczach pożar, widzę coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
W oczach pożar, widzę coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
Widzę pożar, w oczach coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
Widzę pożar, w oczach coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej, wiesz
W oczach pożar, widzę coraz gęstszy jest
Dłoń mi podaj, zabiorę ciebie głębiej
Mam na ciele molekuły, rozproszony tak niedbale
Tuszu sączący się strumień
Pod gojącą się ranę
Widzę wyzwań nowych rozwój
Kocham patrzyć Tobie w oczy
Patrzyć tak pierwotnie
W iskrę, którą tleni ogień
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):