Upstream - Popiołu garść

Znowu ten sam niepokój czuję w sobie
Taki jak wtedy, kiedy pierwszy raz
Łzy, pot i krew spłynęły na me dłonie,
Dziś sprawiedliwość ma już nową twarz.

Grzech, popiołu garść.
Krew, zaciska pętlę czas.

Kolejny powód by wykrzesać w sobie
Trochę odwagi na ten jeden raz.
Do końca wierny ideałom dowiedź,
Że sprawiedliwość ma dziś nową twarz.

Grzech, popiołu garść.
Grzech

W cieniu parszywych kłamstw,
Na straży swej obłudy brak nadziei w was.
Chcesz zakryć twarz, to się nie uda
Nawet gdy zgaśnie całe światło dnia.

Wierz mi, jeśli naprawdę to koniec,
Wierz mi, jesteśmy i płonie w nas ogień,
Wierz mi, jeśli naprawdę to koniec,
Grzech jest w was!

Oto jest ziarno zła, zasiane wbrew nadziei i marzeniom w nas.
Zakryjcie twarz, bo to się nie uda,
Wasz własny jad jest dziś przeciwko wam!

Wierz mi, jeśli naprawdę to koniec
Wierz mi, jesteśmy i płonie w nas ogień
Wierz mi, jeśli naprawdę to koniec
Grzech jest w was!