Usteck'y - Dalej

Nie wiem jak pozbieram się,
tak jakby ktoś mi ukradł szczęście.
Szukam wciąż otwartych drzwi,
wszystkie bramy są zamknięte.

Możesz, chyba tylko ty, sprawić bym znowu zaistniał.
Nie chcesz?
Wolisz bronić się?
Znikasz, by skończyć wszystko.

Ref.: Coś dalej, gdzieś!
Nie widzę cię!
Zatrzymać nie mogę.
Nie możesz iść!
Niech jeszcze raz,
rozpali nas ogień!

Teraz kiedy jestem sam,
nie potrafię składać myśli.
Gorzkiej pustki czuję smak.
Jetem prawie przeźroczysty.

Możesz, chyba tylko ty, sprawić bym znowu zaistniał.
Nie chcesz?
Wolisz bronić się?
Znikasz, by skończyć wszystko.

Ref.: Coś dalej, gdzieś!
Nie widzę cię!
Zatrzymać nie mogę.
Nie możesz iść!
Niech jeszcze raz,
rozpali nas ogień!
Nie widzę cię!
Zatrzymać nie mogę.
Nie możesz iść!
Niech jeszcze raz,
rozpali nas ogień!

Wciąż dalej gdzieś, zatrzymać cię x7

Możesz, chyba tylko ty, sprawić bym znowu zaistniał.
Nie chcesz?
Wolisz bronić się?
Znikasz, by skończyć wszystko.

Ref.: Coś dalej, gdzieś!
Nie widzę cię!
Zatrzymać nie mogę.
Nie możesz iść!
Niech jeszcze raz,
rozpali nas ogień!