VIVINOS - Wiege

Cicho, moje dziecię
Zapadnij w sen
W twoich snach będziesz biegać i bawić się w raju
Cicho, moje dziecię
Spokojnie, idź spać
I gdzieś w tym momencie
Samotny księżyc będzie śnił

Ciche, lodowate spojrzenie
Spada na nas
Jak delikatna trzcina
Drżąc ze strachu

Delikatny wiatr
Kołysze się i tańczy
Gdy oddech staje się głęboki
Z cichą tęsknotą
I bez słowa,
Obejmiesz morze, które śpiewa

Skrzydła przesiąknięte tęsknotą
Rozwiń się wreszcie
Jak kruchy pęd
Za mały, żeby go utrzymać

Rozproszony smutek
Kołysze się i tańczy
Gdy wstaje świt
Niewzruszony i niepewny
I bez słowa
Obejmiesz morze, które śpiewa

"Tak mocno cię nienawidziłam. Musiałam iść dalej w każdej chwili...
Lecz ty zawsze byłeś moją jedyną słabością
Dlatego tak ciebie nienawidziłam."

"Luka, żyj z miłością,
Przyjmij ból, słabość i chwile tak nieznośnie wstydliwe.
Wybacz sobie...Znowu i znowu, bez końca.
Ponieważ wszystko... zaczyna się od tego.”