Tekst piosenki:
[Kavz] Ref.
Słyszałem jesteś wolna kiedy brakuje mi fanki
Zapraszam tutaj do nas razem zagramy we flanki
Poznamy się po fakcie gdy już o nas zapomnisz
Na snapie i na story będzie widok naszych wspomnień
Ja nie chcę nic wspominać, chcę mieć wszystko na stałe
Chwila, która była piękna drugi raz tak nie powstanie
I co nie powstanie samo się nie dzieje nic
Nic innego nie zostało jak z ziomami tylko pić
[Voxi] 1.
Na story i na snapie jest już widok naszych wspomnień
Dlaczego mam pamiętać nasze karty na stole
Tylko ulotne wspomnienia, których wracać czas
Kiedy letnie miasto zatłoczy każdy z nas
Piliśmy wtedy drinki, wszystko było takie łatwe
Niedojrzałe dzieciaki najebane nad ranem
Poznamy się od nowa za tych ładnych parę lat
I będziemy wspominać jak nas bardzo zmienił czas
Słyszałeś jestem wolna, daj zapomnieć mi te dni
To tylko same bzdury, w których każdy wciąż tkwi
Na nogach białe Nike każdej nocy o nich śnisz
I moment kiedy załapujesz że to wcale nie są sny
Nad głową czyste niebo, które widzi cały świat
Mamy swoje miejsce to nasze małe miasta
Jesteśmy znów pod wpływem i tańczmy do rana
Barman podaj alko, bo zabawa nie ma dna
[Kavz] Ref.
Słyszałem jesteś wolna kiedy brakuje mi fanki
Zapraszam tutaj do nas zagramy we flanki
Poznamy się po fakcie, gdy już o nas zapomnisz
Na snapie i na story będzie widok naszych wspomnień
Ja nie chcę nic wspominać, chcę mieć wszystko na stałe
Chwila, która była piękna drugi raz tak nie powstanie
I co nie powstanie samo się nie dzieje nic
Nic innego nie zostało jak z ziomami tylko pić
[Voxi] 2.
Na plaży znów pijemy, na mnie dalej jest twój wzrok
W trips dziś chcesz pojechać i mnie ze sobą wziąć
Zabierasz mnie nad wodę w barze muzyka nam gra
Całą noc tańczymy, nasza jedna chwila
Nasze życie tak szalone zapamiętać chcemy te
Wspólne piękne chwile i wyrzucić stąd te złe
Pojedźmy razem na wakacje z całym gronem ludzi
Obiecuję z mną nikt nigdy nie będzie się nudził
Dodajesz ze mną story, każdy moment uwieczniasz
By to wszystko wspominać, w sercu rytm wciąż ci gra
Na piasku usiądziemy, nie możesz się doczekać
Gdy się w końcu spełnisz będziesz chciał mnie zabrać
Jesteśmy już pijani, nasza noc jest jeszcze młoda
Na wiatr nic nie rzucamy to właśnie nasze słowa
Lejemy pełen bak, w trip was wszystkich zabieramy
W końcu to robimy, marzenia te spełniamy
[Kavz] Ref.
Słyszałem jesteś wolna kiedy brakuje mi fanki
Zapraszam tutaj do nas zagramy we flanki
Poznamy się po fakcie gdy już o nas zapomnisz
Na snapie i na story będzie widok naszych wspomnień
Ja nie chcę nic wspominać, chcę mieć wszystko na stałe
Chwila, która była piękna drugi raz tak nie powstanie
I co nie powstanie samo się nie dzieje nic
Nic innego nie zostało jak z ziomami tylko pić
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):