Tekst piosenki:
To alkohol - największa trucizna
Będzie biba, ja będę non stop chlał,
Albo biba, nie będę w ogóle spał,
Tak biba FLP, Crack i V bo to biba,
taa, dokładnie, genau
[ V ]
Dzisiaj chcę powiedzieć wam
jaką mega bibę mam
Nigdy sam, wiesz co gram
albo dwa gramy po tej samej stronie
(Dawaj misiek) zaraz was dogonię
W moim gronie ostra mordownia ale to nie koniec
Jutro będę kaca miał, ale zero zwał
Mów mi V, ja będę chlał ile będę chciał
Ja będę używał za dwóch
A jak minie ci kolejka to fuch, a po fuchu mój ruch
A mój brzuch nie wytrzyma tylu puch
No to już (misiek do dna i jesteś w dechę)
Tu kręci się biba przepełniona śmiechem
Każda szparka się śmieje, kiedy Warka się leje
Spełniłem swe nadzieje, bo się ostro leje
Będzie biba (ej Wojtas coś się tak zadumał - ja wszystko kumam)
Będzie biba, ja będę non stop chlał,
Albo biba, nie będę w ogóle spał,
Tak biba FLP, Crack i V bo to biba,
taa, dokładnie, genau
[ FLP ]
Będzie biba najebiemy się my i nie tylko
Nie damy spać sąsiednim budynkom
Nie masz kasy, chuj ze skarbonką świnką
Wódka z ogórkiem, tequila z cytrynką
Nie tylko wiesz, że będę wdychał powietrze
FLP na bibę ma składniki lepsze
Wiec dym nad nami, dym miedzy palcami
Na imprezie ile wlezie, pije z kim? z Kaowcami
Jest browar i joint, jak ping i pong
Tak tu nie każdy kontakt, czuje
Człowiek nie kontakt
Więc muza na uszach i hulaj dusza
Laskę w jedną, browar w drugą rękę i ruszaj
Będzie biba, ja będę non stop chlał,
Albo biba, nie będę w ogóle spał,
Tak biba FLP, Crack i V bo to biba,
taa, dokładnie, genau
[ Crack ]
Z Kaowcami na imprezie piję piwa ile wlezie
Za każdym razem w szampańskiej atmosferze
Polej partnerze, ja dziś bawię się tu
Tu lokum pełne baletów
Energii, ja pełen życiowej werwy
DJ zapuszcza klasyki bez przerwy
Ej Filip - co? - weź następną kolejkę
Co mam przynieść? - daję ci wolną rękę
Nową butelkę? - na maxa schłodzone
Niezła ta laseczka co ma włosy rozpuszczone
No i luz, trzymam klimat jak termos ciepło
Miejsce w którym jestem to na pewno nie piekło
Nic nie uciekło, już świta, czas się rozstać
Wychodzę żegnając każdą znajomą postać
Nara chłopaki - taxa do domu zawiezie
Trzeba to powtórzyć na następnej imprezie
Wciąż jest biba, ja będę non stop chlał,
Albo biba, nie będę w ogóle spał,
Tak biba FLP, Crack i V bo to biba,
taa, dokładnie, genau
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):