Tekst piosenki: Wij - Czerw
Choć jej lico zimne, w oczach tli się żar
Łza umywa ziemię z rozchylonych warg
Jakaż to postać westchnień tyle skradła
że Jadwiga stęknęła, że Jadwiga osłabła?
Własi się w piersi białe
Włudza się w biodra okazałe
Przenika aż do kości
Nie znał świat tak niesytej miłości
Z drogi kurz osiada na warkocze dwa
Wstążkę z nieruchomej skroni przesnuł wiatr
Własi się w piersi białe
Włudza się w biodra okazałe
Przenika aż do kości
Nie znał świat tak niesytej miłości
Nie znał czerw nad Jadwigą litości
Będę brał cię powoli
rozkosz ulży niedoli
Tak małymi kęsami
chłoną się zakochani
A Jadwiga leci w dal przez białe, białe mgły
Jadwiga leci w dal, tam gdzie my
A tam nicość rozścierwiona
od padołów aż do wyżyn!
I śmieje się czerw, tańczy szkielet Jadwiżyn
Własi się w piersi białe
Włudza się w biodra okazałe
Przenika aż do kości
Nie znał świat tak niesytej miłości
Nie znał czerw nad Jadwigą litości
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu