Winiek - Po to

Nie po to rapy robię by leciały na mnie laski
Nie po to żeby były fejmy to jest stary Praski
Nie po to kurwa żeby wozić się za hajsy z rapu
Lecz jak to będzie no to rany, Boże thank you
Chociaż komu ja dziękuję?
Sam na to pracuję
Sam kreuje tutaj własny wizerunek
Sam muzykę robię
No bity pomijając
W sumie hajsy by przydały się na mixy na wokale
Nie chcę być byle raperem
Co robi coś tere fere
Na tym koncercie już zechce papierek zaplatać
Jestem raperem dlatego patrzę na wiele sposobów
Patrzę na wielu tu ludzi
Wpatrzonych do telefonów
Jestem pewien, że XXI wiek nie najlepiej tu wpływa na ludzi
Sam pewnie wiesz to przecież nie?
A ja chciałbym nas połączyć
Te fony tak wyłączyć
Chciałbym nas połączyć

Po to to robię ziomuś x3 }
Po to to robię robię x3 }
Po to to robię ziomuś }
Bo to jest w mojej głowie } x2

Robię także to dla siebie
To pozwala mi przetrwać
No bez tego no to nie wiem co bym robił
Może zostałbym skaterem bym sobie jeździł na desce
Walił flipy na głowie niemal jak Jasiek Z
Nogi węża synu
Kipi zajawka synu
Choć nie osiedla wielkie jak cały Ursynów
Mamy tu piękny styl kultury hip hop
Jeśli nie jesteś z nami to jesteś dziwką
Nie no żartuję przecież
To nie mentalność w osiedlu
Znamy swą wartość i tyle
Mamy tu piękne graffiti
Chociaż ziomeczki od dachów
Tu się troszeczkę pogryzli
Na szczęście nie byli jak grizzly
A ja wierzę w nich
Wierzę wi bit
Wierzę, że nadziei nie rozwieje mi tu nigdy nikt
Elo ziom
To nie tylko zajawka
Po coś to robisz ty
Po to to robię ja żeby spełnić swoje sny


Po to to robię ziomuś x3 }
Po to to robię robię x3 }
Po to to robię ziomuś }
Bo to jest w mojej głowie } x2