Wiz Khalifa - We Dem Boyz

Yeah, ay, Yeah, ay, Yeah, chłopacy, Yeah!

Czekaj, czekaj!

Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, czekaj, czekaj, robimy hałas (czekaj)
Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj

Czekaj, czekaj, czekaj, odkorkuj szampana
Czekaj, czekaj, czekaj, najpierw ssiesz, potem przełykasz
Poczuj tę marihuanę, oni za tobą podążą
Rzucając na nią pieniędzmi, jakby wygrała w totka
Cipeczki muszą być poważne (czekaj)
Bojący się wysokości, chodź, zmierz się ze swoim strachem (czekaj, czekaj)
Zrób to jak Nicki, nachyl się nad tym
Powiedz, że nigdy nie paliła, a zmienię ją w nałogowca
Młody ziomek, ale jestem gotowy
Och, zagraniczne dziewczyny nazywają mnie seksownym
A białe mi obciągają
Ale najpierw skręcę tego jointa, kotku, czekaj

Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, czekaj, czekaj, robimy hałas (czekaj)
Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj

Czekaj, czekaj, czekaj, sprawiasz, że wariuję
Jestem numer jeden, dziwko, nie możesz mnie zastąpić
Wyjdź z klubu a te laski będą próbować mnie gonić
Masz dupę, trochę tłustawą, ale zróbmy dziecko
Cholera, palę zioło w moim mercedesie
Czekaj, ci koleżkowie są spłukani bo są leniwi
Facecie, mają mało kasy, a zachowują się podejrzanie
Jestem w moim nowiutkim aucie, kto się chce pościgać
Ho, dziwko, nie dzwonisz do mnie, więc dlaczego się pokazujesz?
Biorę moim koleżkom po kolejce, aby zostali naładowani
Faceci hetero, te dziwki będą zachowywać się materialistycznie
Czekaj, widziałeś jej wnętrze?

Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, jesteśmy chłopakami
Czekaj, czekaj, czekaj, robimy hałas (czekaj)
Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj