Tekst piosenki:
Nieraz życie chciało zrobić mnie na szaro
Ale zawsze gdzieś uciekłem kolorową szparą
Karą dla mnie nigdy nie było życie
Zawsze budząc się o świcie czekałem na odkrycie
Kart wieczora z pozycji uczestniczącego rap obserwatora
czekałem kiedy przyjdzie odpowiednia pora
bym mógł pokazać światu tłum wariatów
co ma w głowie, co jest jego wielki atut
to co naokoło i to co jest we mnie
dzięki temu kolorową wizję spełnię
i kolor szary zamieni się w biały
to co jest tak dziwne teraz będzie doskonały wymiar miało
bo to tworzy z nami całość
nasze życie, muzyka, doskonałość
Jak układanka to jest Tsunami
Przebija nam się fala, ale to przed nami
[x2]
Kolor szary to też jest kolor
tak jak dzień których mamy niby sporo
Nie Numer Raz i WSZ w tle
wielki joint na każdy stres
Numer, Numer, co ty robisz?
Serwuję sobie, ej, żeby nie zaszkodzić
Ja na zakrętach i na skrętach
Szkodzi? to przypadek, chyba żeby zbłądzić
Nie wiem sam, to już chyba pewne
Ja gram pewnie, to jest coś ode mnie
Nie jestem białą kartką
Nie warto bić się z prawdą
Jestem, czuję, tak jak Wujek
To w czym siedzę najlepiej się odnajduję
Kompletuję szare dni na białym tle WFD
Chcę, bardzo chcę więcej z życia kolorów
Bez oporów i bez sporów
Na podstawie wzorów prawie
Ja nie prawie tylko w rapie się pławię
[x4]
Kolor szary to też jest kolor
tak jak dzień których mamy niby sporo
Nie Numer Raz i WSZ w tle
wielki joint na każdy stres
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):