Tekst piosenki:
Światła rozmyte nad żywą już czernią,
trwożą się czując wielki strach.
Kroczę wśród ulic poszukując sedno,
a za barierą wpływów miejski gmach
Otacza mnie okrutna profanacja,
Potęgowana pielgrzymką złych słów,
Wszystko w swej własnej ewakuacji,
Lecz nie ucieknie powodem brak tchu.
Jedyne co słyszę to dźwięk odbijanych kropel,
od parapetów, zabrudzonych szyb.
W rogu kamienic, za powodów płotem
Starsza kobieta nie chcę już żyć, nie !
Otacza mnie okrutna profanacja,
Potęgowana pielgrzymką złych słów,
Wszystko w swej własnej ewakuacji,
Lecz nie ucieknie powodem brak tchu.
I nawet jeżeli upadnę
I żal odrzuć na bok
Mimo wewnętrznej tortury,
Nie ufaj nocy nie !
Otacza mnie okrutna profanacja,
Potęgowana pielgrzymką złych słów,
Wszystko w swej własnej ewakuacji,
Lecz nie ucieknie powodem brak tchu.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):