Yung Lean - Marble Phone

[Verse 1: Yung Lean]
Chwalę się, chwalę się, Lean, chwalę się jak gumka
Będę bogaty, będę bogaty, wszystkie te pieniądze w mojej dłoni
Alkohol to wszystko, Sad Boys, to mroczne, stary
G-T-B-S-B, Sad Boys, zostaw swoje ciało z innymi
Zostaw ich na innym lądzie
Widzisz mnie, widzisz mnie w tym Rolls Royce
Liczyłem wszystkie te pieniądze z moją grupą Sad Boys
Worldwide Entertainment
Lean jest mocniejszy, nazwij każdego frajerskiego rapera, Lean jest mądrzejszy
Widzisz jak lecę w ciebie, żyję obszernie, żyję obszernie
Kocham to życie, nie ma odejścia
Szwedzka kurwa, lecz ja jestem twardszy
Pracowałem, będę, będę pracował ciężej
North face czapka, setki, setki w mojej zbroi
Tak wiele zioła, Lean może być gangsterem
Podchodzą do mnie i do moich partnerów
Byłem tam, pracowałem, będę pracował ciężej
Róża na ziele sprawia, że trenuję ostrzej
17 lat, idę dalej
Idę dalej bo to ja i Kreayshawn
Yung Lean, suko, to ja, ja prowadzę grę
Powiedz swojej broni by odpoczęła, reszta przechodzi przez mózg

[Verse 2: Kreayshawn]
Kreayshawn, Kreayshawn
Gdy wracasz, stary, musisz być dziwny
Nigdy nie byłam na górze
Powiedz moim przyjaciołom którzy myślą, że jestem sławna, nie, mylą się
Jest mi smutno, wytwórnia zostawiła mnie bo jestem mamą
Teraz mam przyszłość, lecz wciąż szukam tego gdzie należę
Płaczę każdej nocy, lecz to wszystko jest w środku
Wyciągam moje pięści ku górze i trzęsę nimi w to zachmurzone niebo
Dlaczego ja? Dlaczego ja? Dlaczego jestem taka zajebista?
Cała ta presja na bycie fajną sprawia, że jestem smutna

[Verse 3: Yung Lean]
Jeżdżę, palę papierosy na ulicy
Chcą się mnie pozbyć, ja dosłownie jestem wszędzie
Widzisz mnie na wszystkim
Styl Sad Boys, zajebisty
Nie potrzebuję edukacji, tylko piwnicy i kilku gangsterów
Torba Louis, torby w moim bagażniku
Widzisz mnie w pierdolonym klubie, na tyłach, biorąc ecstasy
Sad Boys w mojej grupie, nie możesz dołączyć
Przerzucam moją zmianę, jestem taki zajebisty, przerzucam moją monetą, rozrywam twoje żebra
Trzymam te piosenki, Emotional Boys na zawsze
Nie bądź taki chłodny, podejrzane telefony, telefon,
Demony we mnie, to takie złe
Dziwki na moich kolanach, chciałbym cofnąć czas
Obudziłem się a ona zniknęła
Głupie łańcuchy, lód w moich żyłach
Jestem Misaki gdy pada, obudziłem się i nie czułem bólu
Jestem szczęśliwy z moimi przyjaciółmi, chcę pozostać taki sam
Patrz jak popijam szampana
Zbyt przyszłościowy dla was, frajerzy
Niehumanitarny, myślisz że obchodzi mnie co mówią inni?
Mam ze sobą mój zespół, powinieneś się odwrócić
Nie mów do mnie bo wiesz, że nie mówię zbyt wiele
Roluję blanta, zatrzymuję się, nie dotykaj
Gdy pokój śni, nie zamykaj moich oczu