(G)I-dle - Dark (X-file)

Słońce, co cię smuci?
Chcesz może zajarać trochę mojego jointa?
Nie zamartwiaj się już niczym, po prostu pozwól na upust swoim emocjom

W ty6m pokoju jesteśmy tylko my, w ciemną noc jak tą kierujemy się instynktem
Walcząc z cieniami tracimy zdrowy rozum rujnując się wzajemnie jak nigdy dotąd

Coraz więcej i więcej, wszystko wychodzi spod kontroli
Robi się ciaśniej

Wymierz sprawiedliwość prawdzie, która łączy mnie i ciebie
Nie mogę tak tego zakończyć
Nie powinniśmy pozostawić po sobie nic
(Wyeliminuj wszelkie wątpliwości)
Są pewne akta, które już dawno powinny były być zniszczone
Ukryj to by nie wpadło w niepowołane ręce (ukryj)
Barwę ciemnego, zbrudzonego uczucia

W ciemności
W ciemności

Odbiło mi na twoim punkcie (co?)
Pocałuj mnie
Czyżbyś nie wiedział, że to wszystko to tylko gra?

Czasami rozmyślam i zastanawiam się czy nie mógłbyś być chociaż chwilę zagrać tego złego
Ludzie mają dość twojego dobrego serca
Czy to właśnie to nie jest gorsze?
Potem przypomina mi się, że nie lubisz tego co złe
Racja, nie łatwo jest się w czymś zatracić, trudniej jest mi zapomnieć o tym wszystkim

Coraz więcej i więcej, wszystko wychodzi spod kontroli
Robi się ciaśniej

Wymierz sprawiedliwość prawdzie, musisz to zrobić
Nic jeszcze nie zostało zakończone
Nie powinniśmy pozostawić po sobie nic
(Wyeliminuj wszelkie wątpliwości)
Są pewne akta, które już dawno powinny były być zniszczone
Ukryj to by nie wpadło w niepowołane ręce (ukryj)
Jedyne światło, które oświetla cały ten świat, żegnaj

Ciemności