Alberto - Złamane serce

Ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur

ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur

ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur

jeszcze godzina i zwariuję
ona ma toksyczny jad
latami buduję a ty psujesz
a ostrzegał mnie mój brat
chcesz to zostań
ja się pakuję
twoja bajka nie mój świat
jak zabraknie mnie to poczujesz
szybko ucieka hajs i czas ej
początki piękne tak jak u każdego z nas
później złamane serce krwawi
jak z amunicji strzał ej
powiedz coś więcej a nie tylko
wpadasz w szał, mam związane
ręce wczoraj my dziś nie ma nas
oszukałaś chłopaka w oczy
traktowałaś jak hazard
posypałaś sobie basa
po czym odleciałaś jak
NASA, w klubie temperatura
zwrasta bo ci powoli
wkręcają faza
topiony hajs sie nie zwraca
praca, po co przy nim sie zgadza

ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur

Nie mogę słuchać już więcej tych bzdur
daj sobie spokój zamknij się na klucz
jedyne co umiesz to zadawać ból
w rano otwarty dosypujesz sól ejj
bez słów, bez słów odejdź ode mnie
i nie wracaj znów kamienne serce
i zimne jak lód kiedyś rozumie dziś
masz u mnie dług, wylewam ją na bruk na bruk
zraniła mnie kroje serce na pół
teraz mnie prosi żebym jej wybaczył
zakłada fartuch nakłada do naczyń (ej, ej, ej)
ejj po obiedzie mnie łapie za graty (łapie za graty)
nie mam ochoty i wychodze z chaty (wychodze z chaty)
nie mam nastroju na kolejne dramy
ejj, jestem facetem nie pierdole w tańcu
chciałem kobiete nie suke w kagańcu
miała za dobrze, poczuła za dużo luzu
i zerwała łańcuch wsiadam do porshe
odjeżdżam na piskach na pełnej dociskam gazu
Wracam późnym wieczorem, jebie ode mnie ziołem
wybieram inną drogę ona ze mną pod blokiem
mówi przepraszam, lecz to nie wystarczy już
nie ma już nas na naszych zdjęciach został tylko kurz
w proch zamienił blask

ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur

ona chciała mnie na zawsze
ale nie mogę dłużej zostać tu
robi sceny jak w teatrze
nie mogę słuchać więcej już tych bzdur.