Czasem słońce czasem deszcz - Yeh Ladka Hai Allah

Panna młoda ma pomalowane dłonie
Panna młoda wystrojona w kosztowności
Ona wygląda jak kwiecisty ornament
panna młoda ma pomalowane oczy
Panna młoda wygląda najpiękniej ze wszystkich
Ta druhna jest jak jedwabna nić
Spogląda z tyłu i kradnie spojrzenia
Ta druhna jest jak jedwabna nić
Spogląda z tyłu i kradnie spojrzenia
Czy się do tego przyznaje czy nie, skradła moje serce
O Boże ta dziewczyna, o mój Boże!
O Boże ta dziewczyna, o mój Boże!
Ulicom swego dzieciństwa pozostanę wierna
Niech ten szaleniec to wreszcie zrozumie
Ulicom swego dzieciństwa pozostanę wierna
Niech ten szaleniec to wreszcie zrozumie
Spójrzcie, jak on się mnie uczepił
O Boże ten chłopak, o mój Boże
O Boże ten chłopak, o mój Boże
Czy twoje usta to mówią czy nie twoje spojrzenie to ujawnia
Nie możesz ukryć tej miłości milczeniem
Nie możesz ukryć tej miłości milczeniem
Moje milczenie mówi więcej niż tysiące słów
Słowami nie zawsze da się wyrazic, co mówi serce
Co mówi serce, wie tylko ono lub Pan Bóg
O Boże ta dziewczyna, o mój Boże!
O Boże ten chłopak, o mój Boże
Mój kochany
Nie można ot tak chcieć czyjejś ręki
Wszystkie pary są tworzone w niebie
Wszystkie pary są tworzone w niebie
Z orszakie weselnym przyjdę do twych drzwi
Nie ja o tym zdecydowałem, to wola Boga
Och, przestań wreszcie oszczędź mi tych kłamstw
O Boże ten chłopak, o mój Boże
O Boże ten chłopak, o mój Boże
Ta druhna jest jak jedwabna nić
Spogląda z tyłu i kradnie spojrzenia
Ulicom swego dzieciństwa pozostanę wierna
Niech ten szaleniec to wreszcie zrozumie
Czy się do tego przyznaje czy nie, skradła moje serce
Ta dziewczyna
O Boże ta dziewczyna, o mój Boże!
O Boże ten chłopak, o mój Boże
O Boże ta dziewczyna, o mój Boże!