Tekst piosenki:
Doktor Drew flow, ciebie mordo z rapu tutaj wylecze dobitnie,
Rozpierdalam grę - wow, coś jakbym leciał freestylem na bitwie,
Mój poziom to galaktyka, dlatego od zawsze się prują pedały,
To galaktyka, więc szukają non stop dziury w całym.
Jestem Filipek, tych skilli widziałby tutaj nawet wonderful,
Moja liryka na bitach ściągnie pod scenę każdego typa #wonderful,
Twoją niunię wyłowiłem z tłumu, połknęła haczyk i olała sprzeciw,
Od teraz jej ulubionym filmem będzie "Samotność sieci", źle ci?
Chciałeś tym rapem wyrywać dupeczki - mordo gratuluję,
Z ciebie taki babiarz, że nawet Przemysław tego nie skomentuje,
Jeżdzę po bitwach, ty teraz popatrz na rozkład #karty_tarota,
Moje koncerty są dobre, lubię se dużo krzyknąć, mówię o kwotach.
Rozpierdalam z marszu #Dąbrowski, ty jesteś infantylny dalej,
Dostaję gorące brawa, a i tak na koniec jestem zimnym draniem,
Jesteś jak Vivaldi, bo na mój widok masz pełne pory,
Kolejna wiosna, kolejne lata, idzie jak z płatka, kasztanie - masz pełne pory.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):