Verba - Jesteś 2022

Skarbie jesteś, miłością mego życia z twoim zdjęciem na iPhone zasypiam destrukcyjna, bo zrobię dla niej wszystko. I myślę o niej cały dzień i całą noc, ooo nie ma taniej drugiej, ooo najbardziej lubię, kiedy mnie całuje, na ulicy w tłumie.

Jesteś moim ideałem, tobie zaufałem, imponujesz charakterem a nie tylko ciałem, i czuję że oddycham nawet kiedy oczy zamykam, odpal sobie tego linka to dla ciebie jest ta muzyka. Przyjdzie jesień teraz lato, skorzystajmy co ty na to, ładna pogoda świeci słońce, chodź spotkamy się przy biedronce, dobry czas to ta każda chwila która wspólnie się spełniła, proszę tylko nie mów, że nie chcesz jesteś obiektem moich westchnień. Nigdy się nie zakochałem, to co było to błędy młodości nigdy tak nie zaufałem i było by kuku z najwności. Nikim się tak nie jarałem tylko ty to afrodyzjak, nigdy się nie oświadczałem, tamte obrączki to tylko w chipsach. Wiem przyznaje często kłamałem, ale czekałem na tą jedyną, nie ogarniałem, że kogoś ranie ale to wszystko już się skończyło, błędy popełnia każdy kto próbuje iść za własnym szczęściem, próbuje iść ale z tobą za rękę.

Skarbie jesteś, miłością mego życia z twoim zdjęciem na iPhone zasypiam destrukcyjna, bo zrobię dla niej wszystko. I myślę o niej cały dzień i całą noc, ooo nie ma taniej drugiej, ooo najbardziej lubię, kiedy mnie całuje, na ulicy w tłumie.

Nie jedna panna teraz siedzi w domu i myśli czy kogoś znajdzie, nie jeden ziomuś teraz siedzi w domu i myśli chciałbym mieć pannę, nie martw się będzie dobrze przecież znajdziesz kogoś w końcu, lepiej poszukać dłużej niż szykować się na rozwód
Patrzę na tych którzy właśnie się rozstają smutne, do przesady powtarzają że życie jest okrutne, ja się cieszę że cię mam, że czekałem tyle lat, a te gorsze chwile uleciały jak motyle. Znów zabieram się do tych miejsc gdzie na początku spotykaliśmy się, znów byłoby źle gdybym w jakiś sposób stracił Cię. Znów zabieram Cię do tych miejsc gdzie na początku spotykaliśmy się, znów byłoby źle gdybym w jakiś sposób stracił Cię.

Skarbie jesteś, miłością mego życia z twoim zdjęciem na iPhone zasypiam destrukcyjna, bo zrobię dla niej wszystko. I myślę o niej cały dzień i całą noc, ooo nie ma taniej drugiej, ooo najbardziej lubię, kiedy mnie całuje, na ulicy w tłumie.