Teksty piosenek > W > Wac Toja > Zawodowiec feat. Qsha
2 444 340 tekstów, 31 523 poszukiwanych i 787 oczekujących

Wac Toja - Zawodowiec feat. Qsha

Zawodowiec feat. Qsha

Zawodowiec feat. Qsha

Tekst dodał(a): I3ajtak Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): I3ajtak Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

[Refren]

Jedna szansa na życie, tylko jeden strzał, nie masz szans na przeżycie ale dalej grasz
Choć już tyle spierdoliłeś, że nie możesz patrzeć w twarz. Dalej idziesz, ryzykujesz, wiesz że rozpierdolisz bank.

[Zwrotka 1: Qsha]

Na codzień jade solo #LeonZawodowiec jestem jak Mesjasz, który nie chce swoich zawieść owiec.
Zawód goniec, bo jestem blisko tronu, od fałszywych przyjaciół wolę prawdziwych wrogów
Umierasz po to by odrodzić się jak #Fenix ty nie wiesz, czy tym razem uda ci się przeżyć,
Hajs wszystko zamieni w niebyt, największy zawód - to że bez hajsu jesteśmy niemi.
Nasz Bóg chyba ciut se plenił - mówił, że lud brud już w chuj spienił
I choć się z ust pieni, bo czeka mnie znów trening, to nie chce tu nikogo zawieść #Boeing
Mam kredyt zaufania wobec was - to czar weny, który ciągle mi pochłania czas
Kto zna scenę, zawodowiec płynie jak lotniskowiec, który na pokład przyjmuję was.

[Refren]

Jedna szansa na życie, tylko jeden strzał, nie masz szans na przeżycie ale dalej grasz
choć już tyle spierdoliłeś, że nie możesz patrzeć w twarz. Dalej idziesz, ryzykujesz, wiesz że rozpierdolisz bank
Chce tylko godne życie wieść, rozwijać siebie, spełnić się, z Onija Familią rozpocząć dzień, skurwysynom nie dać się.

[Zwrotka 2: Wac Toja]

Robię to na stoprocent, stoprocent do siebie wnoszę, to mój czas, mój hajs, i muszę to prosto - proszę.
Tu w Polsce być kotem jest dla wielu kłopotem
Bo mają po trzydzieści lat, a ich świat kończy się tuż za blokiem.
Ja to pierdolę i biorę co moję i idę w to jak zawodowiec nie słucham owiec co beczą wciąż
I chcą narzucić coś tobie a w głowie mają dno
A ja już czuję tą skórę jak jedzie mój Range Rover
I gram o więcej niż ktokolwiek do tej pory tu
Próg zatyka mi oddech, paranoje mi nie dają snu
Będzie dobrze, w to szczerzę wierzę, najmocniej znów
Mam tylko wiarę w siebie i głos ten co daję parę słów
I parę snów spełniłem, choć żyję tu chwilę
Wale znów tych co w tyle, oni chcą bym im udowodnił coś
I nie ma słów tu tyle, by pokazać ból
Debile chcą być najmądrzejsi w chuj
Ja leje w koncert

[Refren]

Jedna szansa na życie, tylko jeden strzał, nie masz szans na przeżycie ale dalej grasz.
choć już tyle spierdoliłeś, że nie możesz patrzeć w twarz.
Dalej idziesz, ryzykujesz, wiesz że rozpierdolisz bank.
Chce tylko godne życie wieść, rozwijać siebie, spełnić się, z Onija Familią rozpocząć dzień, skurwysynom nie dać się.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Tekst:

Wac Toja x Qsha

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2015

Płyty:

Wac Toja – MiDDLE FiNGER (CD, 2015).

Komentarze (1):

mjmjmj 2 grudnia 2015 17:50
(0)
nie słucham *owiec* co beczą wciąż

A ja już czuję tą skórę jak jedzie *mój Range Rover*

Ja leje *w koncert*

tekstowo.pl
2 444 340 tekstów, 31 523 poszukiwanych i 787 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności