Wdowa - Super Extra czesc I

INTRO:

To jest super, Super Extra
To jest super, Super Extra
To jest super, Super Extra
To jest super, Super Extra

I ZWROTKA:

Mów mi od dzisiaj paryska stylistka, bo
Wybiegam przed to zaczym gonią w myślach ziom
I mówią mi, że teraz nie mogę przestać, bo
To jest super extra, to właśnie jest super extra
Brakuje mi powietrza
Rozpycham się łokciami
Brakuje mi przestrzeni
Podobno nie ma granic
Podobno między nami, nie ma żadnej różnicy
Dlaczego między nami tyle nienawiści? (ah)
Nie mogę unieść tyle
Musze być ciągle fair
Coś extra mnie kosztuje
Zwyczajność jest passe
Zwyczajność śmierdzi mnie to koła
Wersów kwadrat
Nie ma miejsca dla łez
Muszę być idealna.

REFREN:

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

II ZWROTKA:

Po co to robię? Nie wiem
Nie łudź się, że dla Ciebie
Równie dobrze zamiast tego mogę najeść się tabletek
I zadzwonić po karetkę w ostatniej minucie
By nie stracić tego super extra
Całe życie ja
Wierzyłam w to
To mnie ograniczało
Nie wierz, że biorą więcej za to niż w to wkładają (im)
Nie wierz im tak
Nie słuchaj z resztą
Tylko moje Super Extra idzie na export
To jest gorący styl
Piją i tańczą z nim
Nie widzisz, że mnie chcesz?
Dlaczego walczysz z tym?
Dlaczego każdy rym bierzesz na serio znów?
Jest tyle różnych puent
Jest tyle różnych dróg

REFREN:

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

III ZWROTKA:

Nie mów, że się zmieniłam, bo ja nie widzę zmian
I do tego ta mina
To chyba miał być żart
Twoi znajomi wiedzą, że to jest super extra
Ty lubisz ze mną nadal bywać na imprezkach (ah)
Łatwo się poddać
Motywacja na kontrach mi nie daje, bo tak
Odeszła bym gdybym mogła i
Gdyby naprawdę było łatwo mi to zrobić
Wiesz mi, nigdy się nie dowiesz jak mnie bardzo to boli (ah)
Nie mów mi, że nie jestem Cię w stanie zdziwić
Póki co płaczesz przy MTV
Jesteś wrażliwy
Istnieje prawda, święta prawda i gówno prawda
Ciebie za serce chwyta tylko ta ostatnia, bo

REFREN:

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

To jest super, Super Extra
To Cię wciągnie tak jak sekta
To Cię zniszczy jak nadzieja
To jest super, to jest extra

Ah, jeśli mam być szczera
To nic super extra dziś dla Ciebie nie mam
Nic super extra i nic oprócz tego, że
W sercach najdłużej zostaje szczerość

Ah, bo jeśli mam być szczera
To nic super extra dziś dla Ciebie nie mam
Nic super extra i nic oprócz tego, że
W sercach najdłużej zostaje szczerość

Tak, bo jeśli mam być szczera
To nic super extra dziś dla Ciebie nie mam
Nic super extra i nic oprócz tego, że
W sercach najdłużej zostaje szczerość

Tak, bo jeśli mam być szczera
To nic super extra dziś dla Ciebie nie mam
Nic super extra i nic oprócz tego, że
W sercach najdłużej zostaje szczerość

Tak, ha